Nie jestem symetrystą, nie głoszę równego dystansu do obu stron sporu. Ale w wielu sprawach łączy mnie coś z jednymi, w innych z drugimi. No i próbuję patrzeć do przodu
— powiedział reżyser i scenarzysta Krzysztof Zanussi w rozmowie z publicystą Piotrem Zarembą. Wywiad zamieszczono na portalu wszystkoconajwazniejsze.pl.
Według reżysera, Polska może pomóc Zachodowi w wychodzeniu z jego błędów.
Widzę, że z Polski może wyjść coś mądrego, co pomoże Zachodowi wyplątać się z jego błędów. Ja nie wyśmiewam słów premiera Morawieckiego o rechrystianizacji Europy. O tym wcześniej mówił Jan Paweł II. Tylko chciałbym za tym widzieć myśl, przesłanie. Coś, co uwolni nas od fałszywego, iluministycznego zastoju. Ale co nie będzie też populizmem, wyrazem naszej megalomanii. Nie można powtarzać tylko, że będzie nam lepiej. Dobro ma swoją cenę
— mówił.
Krzysztof Zanussi w przeciwieństwie do wielu przedstawicieli lewicowo-liberalnych elit nie gardzi masami, podkreślając, iż to właśnie dzięki nim dalej jesteśmy Polakami i zachowaliśmy zdolność do bycia wspólnotą.
Łatwo przechodzimy od jednej skrajności w drugą. Już Adam Mickiewicz nawoływał: „Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi”. I dziś też mamy poczucie, że naród jest głupi, poddający się manipulacjom, dziecinny, stadny. A potem nagle następują wzloty: Powstanie Warszawskie, „Solidarność”. Naród okazuje się wielki. Ja mam pokusę cytowania Ortegi y Gasseta, mówić o masach jak najgorzej. A potem nabieram dla mas respektu. To ten tłum decydował, że dalej jesteśmy Polakami, że zachowaliśmy zdolność bycia wspólnotą. Kiedy to sobie przypominam, odstawiam Ortegę na półkę. I mówię sobie: Mickiewicz miał rację
— powiedział.
as/wszystkoconajwazniejsze.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/452031-zanussi-z-polski-moze-wyjsc-cos-co-pomoze-zachodowi