Europejskim liderem w zakresie zwalczania rosyjskich wrogich działań niemilitarnych jest bez wątpienia Wielka Brytania, ale ze względu na jej kłopoty wewnętrzne spodziewam się, że zaangażowanie Brytyjczyków w tę kwestię będzie się zmniejszać. Takie zadanie może wykonać Polska
—mówi w rozmowie z red. Jakubem Wiechem (cyberdefence24.p) Jakub Janda, dyrektor programu Kremlin Watch i ekspert czeskiego think-tanku Evropské Hodnoty.
Czech podkreśla, że Polska już dzisiaj jest europejskim liderem w odstraszaniu Rosji, ale wciąż dużo jest do zrobienia jeżeli chodzi o walkę z rosyjskimi wpływami.
W przeciwieństwie do sfery militarnej, gdzie Pana kraj jest już teraz bez wątpienia europejskim liderem w odstraszaniu Rosji – na płaszczyźnie zwalczania rosyjskich wpływów Warszawa wciąż działa w sposób skromny, począwszy od kwestii takich jak projekty międzynarodowe na przedsięwzięciach dyplomatycznych i eksperckich skończywszy
—zaznacza.
Dużo mówi się o wewnętrznych działaniach Polski w tym zakresie, ale międzynarodowy potencjał tego kraju nadal nie został wykorzystany. Inicjatywa Trójmorza mogłaby być wspaniałym narzędziem zwalczania wrogich wpływów Rosji, ale niektóre państwa wchodzące w jej skład znane są jako pośrednicy Kremla – mowa tu o Węgrzech – więc nie spodziewam się takiego zaangażowania tego projektu
—stwierdza.
Oczywistym liderem na tym polu powinny być Niemcy, ale ze względu na potężne rosyjskie wpływy w tamtejszej polityce, Berlin nie przewodzi Europie w tej materii od pięciu lat
—dodaje.
Janda podkreśla, że bliska współpraca Francji i Niemiec z Rosją, nie pozwala na pełną walkę z wpływami Kremla.
To jest główny powód, dla którego unijne instytucje były praktycznie bezbronne w zwalczaniu rosyjskiego zagrożenia dezinformacyjnego – duże kraje pokroju Francji i Niemiec po prostu nie interesowały się tym tematem
—zwraca uwagę, dodając, że Rosja nie musi obawiać się unijnej odpowiedzi na swoje agresywne działania militarne w Europie.
Co ciekawe, czeski ekspert stwierdza, że państwa Europy Środkowo-Wschodniej powinny wspomóc finansowo Polskę w wypełnieniu zobowiązań dotyczących obecności amerykańskich wojsk USA w Polsce.
Wschodnia Flanka NATO skorzysta ze wzmocnienia obecności USA w Polsce, więc w interesie państw Sojuszu leżących na obszarze Europy Środkowej jest choćby symboliczne wsparcie tego przedsięwzięci
—podkreśla.
kk/Cyberdefence24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/451999-czeski-ekspert-europa-srodkowa-powinna-wspomoc-polske