13-letnia Inga Zasowska przyjechała w piątek rano do Warszawy podmiejską kolejką z Grodziska Mazowieckiego. Miała ze sobą karton, na którym zapisała czarną farbą „Wakacyjny Strajk Klimatyczny”. O 9.30 usiadła w pełnym słońcu, w ponad trzydziestostopniowym upale, pod barierkami odgradzającymi Sejm od ulicy. Zamierza przychodzić w to miejsce w każdy piątek do końca lipca. Towarzyszy jej mama. Czuwa niedaleko
– ogłasza „Gazeta Wyborcza”.
„GW” prezentuje na okładce zdjęcie dziewczynki trzymającej karton z napisem: Wakacyjny strajk klimatyczny.
Pochodząca z Grodziska Mazowieckiego Inga uczy się w prywatnej szkole w podwarszawskim Milanówku. Jej mama współpracuje z jednym z ekologicznych portali. Z okazji jej happeningu „Wyborcza” postanowiła zrobić z dziewczyną wywiad.
Inga opowiada w nim o przemianie, która zaszła w jej życiu, gdy zdała sobie sprawę z problemu zmian klimatycznych. Mówi o tym, że nie używa już plastiku, nie lata samolotami, a także zachęca do aktywności na rzecz walki z globalnym ociepleniem. Opowiada też o ograniczeniu jedzenia mięsa, którego hodowla, jej zdaniem, ma zły wpływ na środowisko.
Dziewczyna zapowiada, że przed budynkiem Sejmu będzie obecna w każdy piątek do końca lipca.
Większość polityków w ogóle nie przejmuje się zagrożeniami wynikającymi ze zmian klimatu. Żeby powstrzymać katastrofalne w skutkach zmiany, potrzebne są działania indywidualne każdego z nas i zmiany systemowe, które mogą przeprowadzić politycy
– mówi Inga.
Czego oczekuje od polityków?
Realizacji porozumienia paryskiego z 2015 r., które mówi o zatrzymaniu globalnego ocieplenia na poziomie 2 st. Celsjusza, a w razie możliwości - 1,5 stopnia. Czekam na działania polskich władz, które doprowadzą do ograniczenia gazów cieplarnianych o połowę do 2030 r. i do zera do 2050 r. Aby to osiągnąć, musimy odejść od węgla i przestawić się na odnawialne źródła energii, m.in. wiatraki i panele słoneczne. Możliwości jest sporo
— twierdzi 13-latka.
Trudno mieć pretensje do młodej dziewczyny, że zaangażowała się w sprawę, która uznała za ważną. Internauci zwracają jednak uwagę na to, jak bardzo jej happening przypomina zachowanie Grety Thunberg – szwedzkiej nastolatki, która protestuje przeciwko działaniom światowych rządów. Nawet transparent, który trzyma młoda Polka przypomina ten, z którego zasłynęła Thunberg.
Sprawę oczywiście podjęła „Gazeta Wyborcza”. Miejmy nadzieję, że obecność w mediach w tak młodym wieku, nie będzie miało negatywnego wpływu na życie młodej dziewczyny z Grodziska Mazowieckiego.
mly/”Gazeta Wyborcza”
-
Spotkajmy się w telewizji wPolsce.pl!
Od teraz możesz porozmawiać o ważnych sprawach z ulubionym dziennikarzem. Pobierz na swój smartfon aplikację mobilną Studio Polaków. Wybierz dziennikarza, z którym chcesz podyskutować na wybrany przez Ciebie temat, i połącz się na żywo z naszym studiem. Twórzmy razem telewizję wPolsce.pl! Zapraszamy do wzięcia udziału w programie na stronie www.StudioPolaków.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/451935-przypadkowy-protest-gw-promuje-nastolatke-sprzed-sejmu