Pamiętam co całkiem niedawno mówił Paweł Kukiz i politycy z jego formacji. Ale wiem, że prezes Kosiniak-Kamysz spotykał się z Pawłem Kukizem
– powiedział Jarosław Kalinowski.
Europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego odpowiadał na pytania dziennikarzy po audycji na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia.
Kalinowski mówił o planach wyborczych Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Widzę w tej chwili dwie opcje i na temat obydwu trwają rozmowy. Pierwsza opcja zakłada, że idziemy jako komitet wyborczy PSL, ale w otoczeniu podzielających nasze poglądy środowisk politycznych, społecznych, uznających poglądy konserwatywne, chrześcijańsko-demokratyczne. Drugą opcją jest inna wersja koalicji, którą znamy z wyborów europejskich. Celowo mówię „inna”, bo do tego, co było powrotu nie ma. Trzeba też jasno powiedzieć o błędach, które były popełnianie. Wojna światopoglądowa, która zdominowała wybory europejskie i pozwoliła na tak znaczącą przewagę PiS, nie może być kontynuowana. To nie wróży nic dobrego nam wszystkim, nie tylko opozycji
– powiedział europoseł PSL w rozmowie z dziennikarzami.
Czy PSL byłoby w stanie stać się koalicjantem Prawa i Sprawiedliwości?
Nie widzę takiej możliwości i wielokrotnie o tym mówiłem. Nie widzę możliwości współpracy z formacją, która łamie fundamentalne zasady
– odpowiedział Kalinowski.
Odniósł się też do pomysłu współpracy z ruchem Kukiz’15.
Pamiętam co całkiem niedawno mówił Paweł Kukiz i politycy z jego formacji. Ale wiem, że prezes Kosiniak-Kamysz spotykał się z Pawłem Kukizem. Efekty tych rozmów poznam w przyszłym tygodniu
– powiedział.
Zdaniem Kalinowskiego, nowa partia Michała Kołodziejczaka ma mniejsze szanse niż Samoobrona śp. Andrzeja Leppera.
Powstanie tej partii to żadna niespodzianka. Wszyscy obserwatorzy się z tym liczyli. Nie wiem na jakie poparcie mogą liczyć, ale zawsze może być niespodzianka. Uważam, że nowa partia ma o wiele mniejsze szanse niż Samoobrona
– stwierdził Jarosław Kalinowski.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/451923-kalinowski-partia-kolodziejczaka-to-zadna-niespodzianka