To może być pomysł na prowadzenie kampanii wyborczej, który zwiększy poparcie dla Platformy w zakładach karnych
– powiedział Patryk Jaki w rozmowie z portalem wPolityce.pl, komentując oświadczenie RPO.
wPolityce.pl: Skąd te emocje ws. oświadczenia Rzecznika Praw Obywatelskich nt. zatrzymania podejrzanego o zabójstwo 10-latki?
Patryk Jaki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości: To oświadczenie pokazuje typowy sposób myślenia przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, którzy myślą: biedni mordercy, biedni przestępcy. A nie myślą o biednej rodzinie zamordowanej dziewczynki. To może być pomysł na prowadzenie kampanii wyborczej, który zwiększy poparcie dla Platformy w zakładach karnych, gdzie poparcie PO i tak ma rekordowe. Dużo słabiej im to idzie wśród normalnych obywateli. Oświadczenie Bodnara jest kompromitujące ze względów merytorycznych. W sprawie użycia kajdanek zespolonych rzecznik Bodnar po prostu nie sprawdził prawa. Używa się ich, gdy spełniona jest np. taka przesłanka jak użycie niebezpiecznego narzędzia. W tym wypadku tak było. Dlatego policja postąpiła prawidłowo. Drugi zarzut dotyczył braku adwokata. Okazało się, że to osoba podejrzana odmówiła udziału adwokata.
Ten człowiek nie jest jeszcze skazany, wciąż jest podejrzanym.
Gdyby przekaz pana Bodnara był tylko taki, to nie ma problemu. Gdy jednak zwróci się uwagę na szczegóły tego oświadczenia, to okazuje się, że pan Bodnar kompromituje urząd.
Polska zablokowała zapisy o kolejnym zaostrzeniu polityki klimatycznej. To dobra decyzja? Nie obawiacie się, że twarda postawa w tej sprawie będzie miała dla Was negatywne konsekwencje przy innych negocjacjach?
To jest bardzo dobra decyzja. Niestety za późna. Przypomnę, że w 2014 roku Komisja Europejska przedstawiła nowy program dekarbonizacji. Już wtedy było wiadomo, że te rozwiązania uderzą w Polskę i ceny energii będą musiały wzrosnąć. Nawet klub senacki PO wydał oświadczenie, że to projekt szkodliwy dla polskiej gospodarki. A mimo to Donald Tusk nie zawetował konkluzji szczytu, który przyjmował te założenia. Dzisiaj wszyscy Polacy ponoszą konsekwencje tej decyzji - płacą wyższe ceny za prąd. Dobrze, że dzisiaj mamy rząd Zjednoczonej Prawicy, który potrafi powiedzieć „nie”.
Prof. Ryszard Legutko mówił o tym, że Matteo Salvini był o krok od wstąpienia do EKR, warunkiem było przyjęcie Marine Le Pen. Nie byliście w stanie jej zaakceptować?
Tak, to zbyt odległy od nas ruch polityczny i niestety tego warunku nie mogliśmy spełnić.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
-
Spotkajmy się w telewizji wPolsce.pl!
Od teraz możesz porozmawiać o ważnych sprawach z ulubionym dziennikarzem. Pobierz na swój smartfon aplikację mobilną Studio Polaków. Wybierz dziennikarza, z którym chcesz podyskutować na wybrany przez Ciebie temat, i połącz się na żywo z naszym studiem. Twórzmy razem telewizję wPolsce.pl! Zapraszamy do wzięcia udziału w programie na stronie www.StudioPolaków.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/451907-tylko-u-nas-jaki-oswiadczenie-bodnara-jest-kompromitujace