Polacy chcą demokratycznej Unii Europejskiej, która ma silny mandat od obywateli; polska wizja UE to Unia silna, demokratyczna i sprawna - mówił we wtorek podczas wykładu na Uniwersytecie Humboldtów w Berlinie minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
W trakcie swojego wykładu zorganizowanego w ramach cyklu „Humboldt-Reden zu Europa” minister przypominał rolę państw Europy Środkowo-Wschodniej w upadku muru berlińskiego i odwoływał się także do słów prezydenta Lecha Kaczyńskiego - na Uniwersytecie Humboldtów w 2006 r. opowiedział się on za poszukiwaniem rozwiązań, które „uczynią działania Europy skutecznymi i dadzą im nową dynamikę”.
Czaputowicz ocenił, że obecnie znajdujemy się w bardzo ważnym momencie dziejów europejskich.
Od kilkunastu lat obserwujemy powrót do polityki siły w stosunkach międzynarodowych, a potwierdzeniem tego jest aneksja Krymu i agresja Rosji wobec Ukrainy, rozwój zbrojeń. Modernizacja rosyjskiej armii zagraża pokojowi i stabilizacji w Europie
—mówił szef MSZ.
Zdaniem Czaputowicza UE musi odpowiedzieć na pytanie, jak najlepiej służyć państwom członkowskim i obywatelom.
Nasi obywatele chcą UE silnej, która w dobie narastającej rywalizacji między mocarstwami jest liczącym się podmiotem w polityce międzynarodowej, chcą UE demokratycznej, która ma silny mandat od swoich obywateli, przestrzega zasady pomocniczości, uznaje różnorodność kulturową, tożsamości narodowe i podstawowe wartości
—dodał szef MSZ.
Ocenił również, że brexit pokazuje, że nie wszyscy są zadowoleni z funkcjonowania UE, a sama integracja europejska może być „procesem odwracalnym”.
Polska wizja UE to wizja odważna, optymistyczna, a zarazem realna. Opowiadamy się za UE silną, demokratyczną i sprawną, która zapewni dobrobyt obywatelom i skutecznie przeciwstawi się zagrożeniom pochodzącym tak z wewnątrz, jak i zewnątrz UE. O roli UE w świecie zdecyduje jej zdolność do rzeczywistego rozwiązywania problemów
—mówił.
Zdaniem szefa resortu spraw zagranicznych silna UE wymaga także ambitnego budżetu, w tym utrzymania tradycyjnych instrumentów w postaci Wspólnej Polityki Rolnej i polityki spójności. Ponadto - jak dodał - polska wizja UE dotyczy także wzmocnienia roli parlamentów narodowych. Czaputowicz krytykował ponadto pomysł podejmowania decyzji w Radzie Europejskiej większością kwalifikowaną.
Podkreślał też wagę stosunków polsko-niemieckich dla przyszłości UE. W tym kontekście przypomniał o polsko-niemieckim okrągłym stole, czyli spotkaniu z udziałem szefów MSZ oraz resortów obrony i spraw wewnętrznych Polski oraz Niemiec, wraz z przedstawicielami mniejszości niemieckiej w Polsce oraz Polonii, które odbędzie się w Niemczech w środę.
Pytany o to spotkanie podczas briefingu dla polskich dziennikarzy po wykładzie, Czaputowicz podkreślił, że to element wzmacniania polsko-niemieckiego dialogu. Szef MSZ poinformował, że polski resort dyplomacji będzie reprezentował wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk, a polskiej delegacji będzie przewodniczył wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
Wśród istotnych tematów rozmów minister wymienił szersze wprowadzenie nauczania języka polskiego jako ojczystego dla Polonii w Niemczech.
Chcielibyśmy, żeby Niemcy wyremontowali Dom Polski w Bochum i chodzi też o udział mniejszości w ciałach dotyczących upamiętnień takich jak obozy koncentracyjne
—dodał Czaputowicz.
Krytykował również rząd niemiecki za „asymetryczność” w podejściu do mniejszości polskiej w stosunku do traktowania przez polski rząd mniejszości niemieckiej.
Jako państwo polskie łożymy znaczne środki finansowe, zapewniamy możliwość nauki języka niemieckiego dla mniejszości niemieckiej, oczekujemy tego samego ze strony Niemiec
—dodał.
Podkreślał również rolę współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.
Nie zbudujemy silnej UE w opozycji do USA; europejskie zdolności obronne rozumiemy jako dążenie do bardziej równomiernego podziału odpowiedzialności za bezpieczeństwo
—powiedział szef MSZ.
Jedynie potęga militarna USA może stanowić właściwe odstraszanie i ewentualnie obronę przed agresywną polityką Rosji. Bez tego Rosja nie będzie się liczyć z Unią Europejską, biorąc pod uwagę jej (Rosji - PAP) siłę militarną
—ocenił Czaputowicz.
Minister podkreślał także rolę w UE czterech swobód, w tym w szczególności swobody przepływu usług i towarów.
Zagrożeniem realnym dla wspólnego rynku jest pokusa protekcjonizmu, często stosowanego pod pretekstem dbania o interesy socjalne. Protekcjonizm zakłóca wolną konkurencję między państwami
—mówił szef MSZ.
Oświadczył też, że Polska opowiada się za dalszym otwarciem UE i integracją z Bałkanami Zachodnimi. W tym kontekście przywołał spotkanie procesu berlińskiego i szczyt dotyczący współpracy z Bałkanami Zachodnimi, który odbędzie się 4 i 5 lipca w Poznaniu. Czaputowicz akcentował również rolę Partnerstwa Wschodniego i otwartości UE na współpracę z Europą Wschodnią.
Dyskusję po wykładzie zdominowały pytania o zmiany zachodzące w polskim wymiarze sprawiedliwości, a także procedury m.in. w sprawie praworządności prowadzone przez instytucje unijne. Czaputowicz przekonywał, że zmiany w polskim sądownictwie są demokratyczne, a ich krytyka wynika z interesów politycznych poszczególnych osób i frakcji.
W Unii panują podwójne standardy. My się na to nie zgadzamy
—powiedział polski minister.
Polski system sądowniczy jest dużo bardziej niezależny od niemieckiego
—dodał.
Zwrócił uwagę, że w RFN sędziowie trybunału konstytucyjnego są powoływani przez polityków. Zdaniem Czaputowicza zarzucanie Polsce naruszania praworządności, podczas gdy w innym kraju UE obowiązują takie regulacje, świadczy o podwójnych standardach.
Przed wykładem szef resortu dyplomacji spotkał się w Berlinie z sekretarzem generalnym CDU Paulem Ziemiakiem. Tematami rozmów były - jak poinformowało polskie MSZ - 80. rocznica wybuchu II wojny światowej, pomnik polskich ofiar III Rzeszy w Berlinie, przyszłość Trójkąta Weimarskiego i wybory do Parlamentu Europejskiego.
Podczas spotkania z Paulem Ziemiakiem minister Jacek Czaputowicz podkreślił wagę symboliki rocznic 2019 roku w relacjach polsko-niemieckich. Rozmawiano też o przyszłości. Polska i Niemcy są wyrazicielami interesów i poglądów swoich i większych grup krajów UE, o przyszłości której należy się dyskusja
—poinformowało polskie MSZ.
Czaputowicz odniósł się do tego spotkania także podczas briefingu dla dziennikarzy. Wśród tematów rozmowy wymienił m.in. kwestię sankcji wobec Rosji, co do których nie ma jednoznacznej zgody w Niemczech. Szef MSZ relacjonował, że Ziemiak zapewnił go o jednoznacznym poparciu dla sankcji, które panuje w CDU/CSU.
Po wykładzie na Uniwersytecie Humboldtów szef MSZ spotkał się w polskiej ambasadzie w Berlinie z przedstawicielami Polonii. Tematem spotkania - jak informował podczas briefingu sam Czaputowicz - miało być m.in. posiedzenie polsko-niemieckiego okrągłego stołu.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/451491-czaputowicz-broni-w-berlinie-reformy-wymiaru-sprawiedliwosci