Falenta zostanie w następnym tygodniu wezwany do prokuratury. Adwokat biznesmena przypomina: Może bezkarnie kłamać

Marek Falenta zostanie w następnym tygodniu wezwany do prokuratury - czytamy w poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”.

Dziennik informuje, że Falenta ma być wezwany do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Wezwanie ma związek ze złożeniem wyjaśnień w ramach śledztwa dotyczącego tzw. małej afery taśmowej, w której Falenta jest podejrzany.

„Rz” pisze, że po rewelacjach biznesmena z listów do premiera, prezesa PiS i prezydenta Dudy, w których groził, że ujawni „prawdę o podsłuchach” w restauracjach i rzekomych „mocodawcach z PiS”, „przyszła pora na weryfikację jego obietnic”.

Jak powiedział „Rz” obrońca Falenty mec. Marek Małecki, to jak jego klient zachowa się w prokuraturze, jest jego własną decyzją. Dodał jednocześnie, że obecnie „trwa ustalanie terminu przesłuchania”.

Wyjaśnianie „bomb” Falenty ma duże znaczenie procesowe. Falenta może w nim bezkarnie kłamać (świadkowi groziłaby kara za zeznanie nieprawdy). Jako podejrzany może też odmówić wyjaśnień, ale jeśli to zrobi, zamknie drogę do weryfikacji informacji, które podał

— czytamy w „Rz”.

gah/PAP

-

Najnowsze „Sieci”: Plan Morawieckiego już działa – doganiamy Europę.

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.