Coraz bardziej zdumiewają mnie interwencje obecnego rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. Ostatnio np. interweniował w sprawie braku pociągów dowożących widzów owsiakowego festiwalu Pol’And’Rock w Kostrzynie nad Odrą. Tak jakby obowiązkiem państwowego (w większości) przewoźnika było dowożenie widowni na prywatne imprezy. A obowiązkiem każdego podatnika było dokładanie się do remontów zdewastowanych składów.
Ja oczywiście rozumiem w pewnym sensie żale Jerzego Owsiaka. Przez całe lata jego imprezy były w różny sposób wspomagane przez państwo. Jego festiwal w Kostrzynie nad Odrą (znany wcześniej pod nazwą Przystanek Woodstock) miał zapewnioną widownię dzięki specjalnie uruchamianym pociągom. Teraz to się skończyło. Przewozy Regionalne odpowiedziały, że nie mają wystarczającej liczby składów, aby kierować je do obsługi owsiakowej imprezy. Owsiak naturalnie zagotował się z oburzenia i przedstawił wyliczenia, zgodnie z którymi, Przewozy Regionalne na sprzedaży biletów zarabiały 2 miliony złotych. Skoro więc rezygnują z tych dochodów, to – jak można wywnioskować z pretensji Owsiaka – oznacza to, że ich decyzja ma wymiar polityczny.
Nie wiem, czy dyrekcja Przewozów Regionalnych chciała zrobić na złość Owsiakowi. Wiem natomiast, jak wielkie straty notuje przewoźnik z powodu zdewastowanych pociągów. Otóż okazuje się, że po owsiakowej imprezie w zeszłym roku trzeba było dorzucić średnio dodatkowy milion złotych na doprowadzenie wagonów do użytku. Ich wnętrza wyglądały bowiem, jakby przeszło przez nie tornado. Poniszczone siedzenia, zabazgrane ściany, powyłamywane drzwi i półki – na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że podróżowała nimi zgraja żuli. Tak zachowujące się towarzystwo powinno się raczej przewozić w pilnie strzeżonych wagonach towarowych, ale pewnie też zostawiliby po sobie chlew.
Dlatego proponowałbym Jerzemu Owsiakowi, aby sam założył – najlepiej za własne pieniądze – firmę transportową i przewoził swoich widzów. Skoro, jak twierdzi, takie to opłacalne, to czemu dotąd nie spróbował?
-
Najnowsze „Sieci”: Plan Morawieckiego już działa – doganiamy Europę.
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/451179-robta-co-chceta-prosze-bardzo-ale-za-wlasne-pieniadze