Koalicja Europejska w tej lub trochę innej postaci będzie szła do wyborów jesiennych; do połowy lipca ustalimy pewnie zasady koalicji; listy wyborcze muszą być bardzo silne, na koniec lipca wszystko będzie mniej więcej już zamknięte - powiedział w czwartek szef klubu PO-KO Sławomir Neumann.
W sobotę na wspólnym posiedzeniu rady krajowe: PO i Nowoczesnej wezwały do połączenia klubów parlamentarnych obu ugrupowań, a także budowy „jak najszerszego, prodemokratycznego bloku na wybory parlamentarne”. Klub Nowoczesnej podjął w środę uchwałę w sprawie połączenia z klubem Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska. Wykonanie uchwały powierzono prezydium klubu. Do połączenia klubów ma dojść w czwartek po południu. Nowy klub ma zachować dotychczasową nazwę: Klub Parlamentarny PO-KO. Neumann ma pozostać szefem klubu.
Neumann powiedział w Polsat News, że wiceprzewodniczącą nowego klubu będzie szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Partia Nowoczesna pozostaje, oni zachowują swoją integralność, swoją podmiotowość jako Nowoczesna. Natomiast, żeby lepiej współpracować, żebyśmy lepiej wykorzystywali te atuty, które mamy, czyli posłów Nowoczesnej i Platformy uznaliśmy, że lepiej będzie być w jednym organizmie, wtedy łatwiej zagospodarować cały ten potencjał i zarządzać (nim)
— podkreślił.
Poseł zauważył, że właściwie już trwa kolejna kampania, czyli przed wyborami do Sejmu i Senatu.
Koalicja Europejska, która szła do wyborów w maju będzie pewnie w tej lub trochę innej postaci szła do wyborów jesiennych. Wydaje mi się, że te decyzje naszych koalicjantów, które będą zapadały na koniec czerwca o tym, czy iść w koalicji czy nie, one pozwolą, że my w lipcu zamkniemy ten proces tworzenia lis. Nie będzie to do połowy lipca, raczej nie sądzę. Do połowy lipca ustalimy pewnie zasady koalicji
— zapowiedział Neumann.
Podkreślił, że to muszą być bardzo silne listy i „bardzo mocno umiejscowione w powiatach, gdzie są lokalni liderzy”.
To muszą być listy, które w całości pracują na wynik, które dają też odpowiedź nie tylko personalną, ale też koalicyjny komitet, który będzie startował musi dać i da dobrą ofertę Polakom naszej wizji Polski, którą będziemy budować po wygranych wyborach (…). Myślę, że na koniec lipca to wszystko będzie mniej więcej już zamknięte
— zadeklarował szef klubu PO-KO.
My nie tracimy ani jednego dnia z tych czerwcowych, czy lipcowych tygodni. Wiemy o tym, że aby się dobrze przygotować do wyborów jesiennych nie ma czasu już na żadne wakacje
— dodał polityk.
Zapowiedział, że podczas wakacji, jak i później, politycy opozycji będą spotykali się z mieszkańcami wsi i miasteczek.
Neumann komentował też sprawę podpisania przez prezydentów USA i Polski porozumienia ws. zwiększenia obecności wojsk amerykańskich w Polsce.
Stany Zjednoczone są naszym najważniejszym partnerem i dobre stosunki z tym sojusznikiem są obowiązkiem każdej rozsądnej władzy
— powiedział polityk PO.
Dobrze, że prezydent Duda nie jako kelner, ale jako głowa państwa jest w Stanach i rozmawia z Trumpem
— dodał.
Przekonywał jednak, że wizyta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie nie doprowadziła do przełomu.
Ta wizyta nie jest przełomem. Mieliśmy dobre stosunki i mamy dobre stosunki
— stwierdził.
Chciałbym, żeby padła jasna deklaracja, że tarcza antyrakietowa Redzikowie zostanie uruchomiona
— dodał.
mly/PAP/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/450738-neumann-dobrze-ze-prezydent-nie-rozmawia-jako-kelner
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.