Terror poprawności politycznej. Tygodnik „Polityka” oburzył się, ponieważ na należącym do PZPN-u profilu „Łączy nas piłka” po strzeleniu przez Polaków czwartek bramki w meczu z Izraelem napisano: „GOOOOOOOL! To już jest pogrom! Prowadzimy z Izraelem 4:0!”. Redakcja „Polityki” uznała, że to rzekomo wpis antysemicki.
Nacechowany antysemicko wpis, mimo upływu kilkunastu godzin od publikacji, wciąż znajduje się na stronie
— oburzyła się „Polityka”. Redakcja tygodnika wyjaśnia czytelnikom, dlaczego użycie słowa „pogrom” jest rzekomo nieodpowiednie.
„Pogrom” to termin, którym określano krwawe wystąpienia przeciw ludności żydowskiej w Rosji w 1880–81, ale upowszechnił się w świecie jako nazwa wszystkich antyżydowskich wystąpień zbiorowych w historii. Do pogromów dochodziło także w Polsce, najgłośniejszy był w Jedwabnem (1941, zginęło 340 osób) i w Kielcach (1946, zginęły 42 osoby, ponad 100 poniosło rany)
— można przeczytać w tekście „Polityki”.
„Polityka” poprosiła rzecznika PZPN-u o odniesienie się do tej sytuacji.
Proszę nie doszukiwać się tu żadnych kontekstów. W meczach często używa się słowa „pogrom”. Jeśli mielibyśmy takie podejście, to nie moglibyśmy używać w relacjach z meczów słowa „spalony”. Może to słowo było niezręczne, bo niepotrzebnie budzi – jak widać – takie emocje
— powiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN.
Jak widać, tygodnik „Polityka” nawet w sporcie doszukuje się symboli politycznych.
as/”Polityka”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/450497-to-juz-jest-pogrom-polityka-atakuje-pzpn-za-wpis-na-fb