Bardzo smutna sytuacja, ale to skutek konkretnych działań. Dobrze by było, gdyby wywołało to jakąś refleksję u ludzi, którzy wywołali tę nagonkę na Kościół

— tak o ataku na księdza we Wrocławiu mówiła w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) posłanka PiS Małgorzata Gosiewska.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tak się kończy nakręcanie antyklerykalnej spirali nienawiści. Ksiądz ugodzony nożem w drodze na Mszę świętą. Kuria prosi o modlitwę

Zgadzam się, że to efekt eskalacji ataków na Kościół

— zauważył Tomasz Rzymkowski, poseł Kukiz‘15.

To nie pierwsza sytuacja. Atakowano polityków, mieliśmy sytuację w Łodzi. To efekt przemysłu pogardy. Można bezkarnie obrażać, grozić, nie czując zupełnie odpowiedzialności za słowo. Atak na Kościół był elementem kampanii opozycji do PE. Z takimi skutkami niestety musimy się liczyć. Nie wszyscy są odpowiedzialni za słowa

— podkreślała Gosiewska.

W rozmowie padło również pytanie o bluźnierczą „mszę” towarzyszącą Paradzie Równieści w Warszawie.

To było zaplanowane bluźnierstwo. (..) Tu ewidentnie zabrakło szacunku

— powiedział Tomasz Rzymkowski.

gah