Do wstrząsającej sytuacji doszło w miejscowości, z której pochodzi poseł Dominik Tarczyński. Jak informuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS, w centrum miasta doszło do znieważenia jego ojca! Sprawca opluł i znieważył niewinnego człowieka, tylko dlatego, że ten jest ojcem „pisiora”. O całej sprawie została poinformowana policja. Jak mówi w rozmowie z nami Tarczyński, jego rodzice otrzymują groźby pozbawienia życia od momentu, kiedy ten został parlamentarzystą.
Mój ojciec został publicznie znieważony w centrum miasteczka, z którego pochodzę. Został opluty i jako ojciec „pisiora” wyzwany od „pisiorów”. Jest teraz na policji i składa zawiadomienie do prokuratury poprzez policję o przestępstwie znieważania. Nigdy o tym nie mówiłem, ale już wcześniej moim rodzicom grożono śmiercią. Prosiliśmy policję, aby częściej patrolowała obszar, w którym mieszkają moi rodzice
—mówi Tarczyński.
Nie może być zgody na sytuację, w której atakowane są rodziny polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jestem przerażony tym w jaki sposób są traktowani moi rodzice. To nie chodzi o to, że są rodzicami polityka, ale chodzi o to, że to ludzie, którzy absolutnie nie biorą udziału w polityce, a są publicznie atakowani przy świadkach. Myślę, że trzeba o tym mówić, bo trafi się w końcu wariat, który przyjdzie z nożem i kogoś zamorduje, bo nikt nie zareaguje
—ostrzega poseł.
Mogą pluć na mnie, mogą mnie atakować, ale nie moją rodzinę. Kolejna granica jest przekroczona i to się działo publicznie. Ta sytuacja pokazuje, że nie ma żadnego poczucia odpowiedzialności i nie ma żadnych hamulców
—zauważa Tarczyński.
Poseł informuje, że osobą, która zaatakowała jego ojca był kryminalista, który odsiedział kilka wyroków w więzieniu.
To był mężczyzna, który z tego co wiemy, odsiedział kilka wyroków więzienia za handel narkotykami. Mieszka w tej samej miejscowości, co moi rodzice
—mówi poseł.
Tarczyński przyznaje, że jego rodzice już wcześniej otrzymywali pogróżki.
Wcześniej to były wpisy internetowe, które wprost mówiły, że moi rodzice zostaną zamordowani. To dzieje się odkąd zostałem posłem. Staram się nie robić z siebie ofiary, ale po prostu obawiam się o ich życie. Dochodzi w Polsce do sytuacji, do których nie dochodziło, kiedy my byliśmy u władzy. Nikt by sobie na coś takiego nie pozwolił
—podkreśla Tarczyński.
Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/450348-tylko-u-nas-zaatakowano-ojca-dominika-tarczynskiego