Opozycja może robić, co chce. Może się łączyć, dzielić, jednoczyć. Natomiast przygotowujemy się do kampanii wyborczej do Sejmu i oczekiwalibyśmy od opozycji jakiegoś konkretnego programu społeczno-gospodarczego, a także w obszarze polityki zagranicznej, bezpieczeństwa. Na tym polegają demokratyczne wybory, że partie rywalizują w oparciu o programy
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Witold Waszczykowski, były szef MSZ, europoseł PiS.
wPolityce.pl: Donald Tusk na gdańskich obchodach rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów porównywał obecną sytuację polityczną opozycji do tej „Solidarności” przed wyborami w 1989 roku, udzielał też opozycji rad. PiS ma się czego bać?
Witold Waszczykowski: Nie lekceważymy żadnej opozycji i także wypowiedzi Donalda Tuska. Natomiast szef Rady Europejskiej w Gdańsku po raz kolejny zaingerował w proces demokratyczny w Polsce. Jest to ingerencja nieuzasadniona i bezprawna. Tak wysokiemu urzędnikowi międzynarodowemu nie wolno się włączać w procesy demokratyczne w poszczególnych państwach. Po drugie porównywanie obecnej sytuacji politycznej do 1989 roku, kiedy wychodziliśmy z komunizmu, gdzie zrywaliśmy więzi z niedemokratycznym systemem, jest absolutnie nieuzasadnione.
Donald Tusk w swoim przemówieniu radził opozycji, aby zapomniała o podziałach. Niedługo później zapowiedziano połączenie klubów Platformy i Nowoczesnej. Konsolidacja opozycja przeciwko PiS trwa.
Opozycja może robić, co chce. Może się łączyć, dzielić, jednoczyć. Natomiast przygotowujemy się do kampanii wyborczej do Sejmu i oczekiwalibyśmy od opozycji jakiegoś konkretnego programu społeczno-gospodarczego, a także w obszarze polityki zagranicznej, bezpieczeństwa. Na tym polegają demokratyczne wybory, że partie rywalizują w oparciu o programy. Tam nie ma programu, poza antypolską koncepcją podziału kraju na dzielnice, stworzenie jakiejś federacji z landami na wzór niemiecki czy jakiejś innej federacji działającej na świecie. W naszych geopolityce i biorąc pod uwagę naszą historię to doprowadziłoby do katastrofy w kraju. Rozumiem, że opozycja podejmuje próbę wyrwania spod władzy PiS przynajmniej jakichś enklaw. Jednak to jest działanie antypolskie, skierowane przeciwko społeczeństwu polskiemu. Polacy nie chcą, aby w jednym czy drugim regionie była inna sytuacja niż w pozostałej części kraju. Społeczeństwo chce zrównoważonego rozwoju całej Polski. Nie mamy tradycji tego typu dzielenia. W XVII wieku magnaci próbowali oddzielić pewne regiony od władzy króla, ale to kończyło się katastrofą. Mam nadzieję, że opozycja się w końcu opanuje i zacznie rywalizować z nami w oparciu o normalny, demokratyczny program społeczno-gospodarczy.
Grzegorz Schetyna podczas swojego ostatniego wystąpienia mówił, że politycy PO pojadą w teren, również na wieś, będą rozmawiać z Polakami i w sierpniu opozycja przedstawi swój program.
Powielanie naszych działań to słuszna koncepcja. My przed wyborami do europarlamentu odwiedziliśmy setki gmin i różnych miejscowości. To nam zapewniło sukces w wyborach. Opozycja ma prawo zrobić to samo, tylko że co oni robili przez 4 lata, skoro dopiero w sierpniu czy wrześniu ma powstać ich program. Przyznają się zatem de facto, że przez ostatnich kilka lat programu nie mieli. Próbowali używać jakichś zastępczych instrumentów, jaki „ulica i zagranica”. Teraz wymyślili „landyzację”, wcześniej używali różnych sztuczek socjotechnicznych i kłamstw typu rzekome zagrożenie Polexitem. Obecnie wymyślili temat rzekome drożyzny. Wymyślają też, że PiS chce dopuścić się jakiegoś zamachu na samorządy. Tworzy się fikcyjne płaszczyzny sporu. Mam nadzieję, że nie zapewnią sukcesu opozycji.
Zapytam pana jeszcze o warszawską Paradę Równości – aż 53 ambasadorów poparło to wydarzenie. Jak pan ocenia zaangażowanie dyplomatów w tego typu wydarzeniach?
Przykre, to nie przystoi dyplomatom, aby w ten sposób ingerować w sytuację w Polsce. Gdybym był dalej szefem MSZ, chętnie bym z porozmawiał z tymi ambasadorami i wyjaśnił, dlaczego ingerują w procesy polityczne w Polsce. Nasi dyplomaci tak się nie zachowują za granicą i nie będą tego robić.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/450237-waszczykowski-krytycznie-o-wsparciu-parady-przez-ambasadorow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.