TYLKO U NAS. Poseł Kukiz'15 punktuje Jakubiaka i Liroya: Nie wykazali woli współpracy. Zgubili idee, z którymi szliśmy do Sejmu

Jeżeli PSL chciałoby naprawdę zawiązać koalicję z Kukiz’15, to już decyzje by dawno zapadły. My postawiliśmy jasne warunki, jakie cele nam przyświecają, czyli m.in. wprowadzenie obligatoryjnych referendów, kwoty wolnej od podatku czy jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu. Albo PSL-owi jest to bliskie i wchodzą z nami w koalicję, albo nie. Wyników wyborczych się nie sumuje. Nie możemy mówić, że razem z PSL-em mamy ponad 5 proc., to wchodzimy do Sejmu. Wydaje mi się, że PSL jako doświadczony gracz polityczny wykorzystuje rozmowy z Kukiz’15 do rozgrywek z PO, pokazując, że  ma jeszcze innych możliwych koalicjantów i w tej sposób uzyskuje wyższą pozycję przetargową w koalicji z PO

— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Maciej Masłowski, poseł Kukiz‘15, odnosząc się do rozmów dotyczących ewentualnego zawiązania koalicji Kukiz‘15 z PSL-em.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Miało być porozumienie Jakubiak-Liroy-Kukiz. Co poszło nie tak? „Paweł powiedział, że czeka na decyzję PSL”

Kukiz odpowiada Jakubiakowi i Liroyowi: „Nie dawałem warunku, że z PSL, a powiedziałem, że należy poczekać…”

Poseł Kukiz‘15 odpowiedział na pytanie, czy to prawda, że Paweł Kukiz zdecydował się nie wchodzić w koalicję z Markiem Jakubiakiem i Piotrem Liroyem-Marcem z powodu tego, że obecnie prowadzi rozmowy z PSL-em.

Nie, powody były zupełnie inne. Tak przedstawiają to Marek Jakubiak i Piotr Liroy-Marzec. Natomiast panowie przyszli z pozycji: Jak chcecie, to możecie dołączyć do naszej partii Federacja Jakubiak-Liroy, ewentualnie Federacja Jakubiak-Liroy-Kukiz. Paweł Kukiz powiedział, że nie wie jakie będą decyzje PSL-u. Wcale nie powiedział, że z PSL-em pójdziemy – mówił tylko, iż dla dobra Polski rozmawiamy z każdym

— podkreślił Masłowski.

Oni cały czas zajmują się polityką „sumowania” - jedna formacja ma 1,3 proc., druga 1,7 proc., a Kukiz 3,7 proc., w związku z tym razem mamy ponad 5 proc. i zmienimy Polskę. Niestety, to się tak nie sumuje. Myślę, że dużo słów zostało już wypowiedzianych w kampanii do Parlamentu Europejskiego, których nie cofniemy. Ta koalicja byłaby pewnie ciężka. Panowie się nie dogadali, niestety nie było woli współpracy z ich strony, tak samo jak nie było woli współpracy ze strony Janusza Korwin-Mikkego

— dodał poseł Kukiz‘15.

Maciej Masłowski krytycznie wypowiedział się o propozycji koalicji, złożonej Kukiz‘15 przez Marka Jakubiaka i Piotra Liroya-Marca.

Paweł Kukiz wyciągnął rękę i chciał z nimi porozmawiać, ale normalnie i uczciwie, na jasnych warunkach. Ci panowie natomiast przyszli i zaczęli przedstawiać swoje warunki. Na taką dyskusję niestety nie mogło być zgody. To była propozycja w stylu - „Podzielmy Polskę na trzy i każdy niech weźmie sobie na trochę mandatów”. To nie na tym polega, poza tym panowie zgubili już chyba idee, z którymi szliśmy do Sejmu

— mówił.

as