Za nami kolejna Parada Równości, w czasie której doszło ponownie do znieważania katolików. Podczas Parady Równości, która po raz pierwszy w historii odbywa się pod patronatem prezydenta Warszawy, posunięto się dalej, niż w Gdańsku. Działacze LGBT nie tylko posługiwali się mową nienawiści i obrażali katolików, ale też jeden z aktywistów imitował odprawianie Mszy Świętej. Co na to Rafał Trzaskowski? Dziękuje za świetną imprezę.

Kontrowersje na Paradzie Równości. Szymon Niemiec „odprawił” nabożeństwo ekumeniczne. Kim jest aktywista LGBT? Internauci oburzeni

Całe to wydarzenie firmował Rafał Trzaskowski, który deklarował, że jest katolikiem.

Nie każdy musi chodzić na Paradę Równości, ale każdy powinien szanować prawa mniejszości. Nie każdy musi chodzić do kościoła co niedzielę, ale każdy powinien szanować tradycję i uczucia innych. Obiecałem, że będę walczył o to, żeby Warszawa była dla wszystkich. Obiecałem, że będę stał przy wszystkich wykluczonych i spychanych na margines: niepełnosprawnych, bezdomnych, gejach, lesbijkach, seniorach czy myślących inaczej. I słowa dotrzymuję

—podkreślił prezydent Warszawy, który z przebiegu Parady Równości jest bardzo zadowolony.

#ParadaRowności przeszła ulicami @warszawa. Było radośnie i kolorowo, dziękuję za mnóstwo pozytywnej energii! #WarszawaDlaWszystkich

—napisał Rafał Trzaskowski na Twitterze.

Rzecznik KEP o Paradzie Równości: W społeczeństwie, w którym jest szacunek dla każdego, nie może być przyzwolenia na obrażanie

Dla Trzaskowskiego nic się stało. Po Paradzie Równości na Facebooku napisał:

Byłem na Paradzie, bo zależy mi na Warszawie otwartej, tolerancyjnej i uśmiechniętej. I taką Warszawę dziś widziałem. I choćby telewizja PiS dwoiła się i troiła szukając ujęć, które kogoś mogą bulwersować, każdy kto był na Paradzie, potwierdzi, że była ona manifestacją wolności, tolerancji i uśmiechu.

Czy naprawdę obrażanie, kpiny i profanacja to jest właśnie wolność i tolerancja wg. prezydenta Warszawy?

ann/Twitter/Facebook/ Rafał Trzaskowski