Radni z Rady Powiatu w Kraśniku przyjęli stanowisko „Powiat Kraśnicki wolnym od ideologii LGBT”. 16 osób było za, dwie osoby się wstrzymały, jedna nie głosowała, a dwie były nieobecne. Nie było głosów przeciw. Chociaż sprawa jest poważna, nie obyło się bez dość zabawnego akcentu.

Zanim stanowisko zostało przyjęte, podczas sesji Rady Powiatu w Kraśniku radny Roman Bijak z Prawa i Sprawiedliwości, złożył wniosek o wprowadzenie do porządku obrad „stanowiska odnośnie LGBT”.

W związku z tym, że jest ogromna nagonka na wprowadzenie w Polsce seksualizacji nauczenia dzieci już od najmłodszych lat przez środowiska LGBT oraz próba dyskryminacji rodziców i dzieci, które nie popierają homoseksualnego stylu życia. To co się wydarzyło w Warszawie czy w Gdańsku niech będzie przestrogą dla nas wszystkich. Dlatego proponuję stanowisko w tej sprawie, w celu obrony godności człowieka zgodnie z naszą wiekową kulturą życia społecznego oraz przeciwstawieniu się zjawisku gender -

— mówił Bijak.

Po tych słowach radny Stefan Stachula z PSL poprosił wnioskodawcę o wyjaśnienie skrótu LGBT, aby móc podjąć decyzję jak zagłosować.

Radny Bijak podjął się trudu rozszyfrowania skrótu LGBT. Choć nie było łatwo, przedstawił radnemu z PSL znaczenie tych czterech liter.

Lesbijki, geje, takie tam bio coś tam. Biseksualni oraz Transpłciowi. To jest LGBT

— powiedział radny Bijak.

Rady Powiatu w Kraśniku opowiedziała się za przyjęciem stanowiska w sprawie „powstrzymania ideologii LGB”. Spośród 21 radnych 16 zagłosowało za, dwóch wstrzymało się od głosu, a jedna osoba nie głosowała. Dwie osoby były tego dnia nieobecne.

wkt/krasnik.naszemiasto.pl