Różne środowiska w PSL-u mają odrębne interesy. Część być może jest zachęcana przez PiS, bo PiS im coś oferuje; część myśli o tym, żeby podbić stawkę Koalicji Europejskiej, a część wciąż marzy o potędze
—mówił na antenie RMF FM prof. Andrzej Zybała, politolog ze Szkoły Głównej Handlowej.
W rozmowie z red. Marcinem Zaborskim profesor przyznał, że PSL jest partią „zagrożoną wyginięciem”.
PSL to jest partia, która traci. (…) Jest zagrożona wyginięciem, wymarciem, ponieważ środowisko wiejskie się bardzo zmienia. Politycy na własną rękę szukają sposobu, żeby ocaleć, żeby zdobyć jakieś stanowisko, jakąś pozycję
—zaznaczył.
Politolog przyznał w rozmowie, że nie wierzy, że politykom Platformy Obywatelskiej zechce się jechać na wieś, aby walczyć o głosy.
Chciałabym w to wierzyć, ale trudno mi to sobie wyobrazić, że wyjdą ze swojego lenistwa
—podkreślił.
Oni mentalnie nie są dopasowani do tego, co się dzieje na wsi. To co ludzie myślą, jak czują - to jest totalna przepaść
—dodał.
Zybała odniósł się również do nominacji Elżbiety Witek na szefa MSWiA.
To była nominacja typowo polityczna. Pani Witek być może ma dobry wizerunek wśród wyborców lokalnie czy ogólnokrajowo. To może zbadano. Ma dobry wizerunek, wywołuje właściwe emocje. To jest dzisiaj droga to tego, żeby zafunkcjonować w polityce na najwyższych szczeblach. Merytoryczna sprawa jest drugorzędna. Jest kilka miesięcy do wyborów, a priorytetem jest wygrać wybory, więc jeśli ona przyczyni się do czegoś dla PiS-u, to to jest dla ludzi najważniejsze. Natomiast merytorycznie sprawy i tak idą tak jak do tej pory
—tłumaczył.
Politolog przyznał, że PiS jesienne wybory do parlamentu może przegrać… sam ze sobą. Zwycięstwo trudniej będzie osiągnąć Koalicji Europejskiej, która nie ma liderów i ma wiele wewnętrznych problemów. Jego zdaniem Schetyna musi odejść.
Tak bym powiedział, tak bym doradzał. On powinien sam ustąpić. Nie ma cech przywódczych. To jest dobry organizator. (…) Wydaje mi się, że jest czas. Przy dzisiejszych środkach masowego rażenia, że tak brzydko powiem, łatwo i szybko wypromować. Z resztą Polacy bardzo dobrze reagują na wrażenia. Jest wrażenie nowej osoby, nowego otwarcia, nowego kierunku i mogą na to dobrze zareagować
—wyjaśnił.
kk/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/450075-politolog-bezlitosny-dla-opozycji