Szokujące ustalenia śledczych! Były działacz młodzieżówki Platformy Obywatelskiej i więzienny strażnik miał przekazywać kancelarii Romana Giertycha grypsy od Stanisława Gawłowskiego, gdy ten przebywał w areszcie. Takie ustalenia pojawiły się w Gazecie Polskiej, która donosi, że strażnik usłyszał już prokuratorskie zarzuty przekroczenia uprawnień.
CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY. Te zeznania pogrążyły Gawłowskiego! W tle apartament w Chorwacji, kumpel „Bodzio” i rodzinny biznes
CZYTAJ RÓWNIEŻ:TYLKO U NAS. Czy Gawłowski zdekonspirował operację służb ws. afery melioracyjnej?! Szokujące zeznania b. współpracownika polityka
Łukasz J., były działacz młodzieżówki Platformy Obywatelskiej, strażnik więzienny, który pilnował posła Stanisława Gawłowskiego, kontaktował się z kancelarią Romana Giertycha, dyrektorem biura posła Sławomira Nitrasa i innymi politykami Platformy – donosi „Gazeta Polska Codziennie”. Dodaje, że J. ma już prokuratorskie zarzuty, które dotyczą przekroczenia uprawnień.
Śledczy ustalili, że Łukasz J. miał pomagać Stanisławowi Gawłowskiemu kontaktować się z wieloma osobami, gdy polityk przebywał w odosobnieniu. W okresie od kwietnia do lipca 2018 r., w czasie pobytu tej prominentnej postaci Platformy Obywatelskiej w areszcie, nawiązywał połączenia z numerami telefonicznymi kancelarii reprezentującej Gawłowskiego, a nawet jego żony – dzwonił do niej na numer telefonu zarejestrowany na spółkę Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Koszalinie. Prokuratorzy ustalili ponadto, że w tym samym czasie dochodziło do wzajemnych kontaktów (SMS-y, MMS-y, rozmowy telefoniczne) Łukasza J. z dyrektorem biura poselskiego Sławomira Nitrasa. O tym wszystkim można przeczytać w komunikacie Prokuratury Krajowej.
– czytamy w Gazecie Polskiej Codziennie.
Źródło: GPC
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/449866-straznik-pomagal-gawlowskiemu-slac-grypsy-giertychowi