Kopacz "łączy Polskę z Europą"? Siemoniak wystawia laurkę: Jest znana w Parlamencie Europejskim i bardzo silna politycznie

Jak poinformował szef delegacji PO w Parlamencie Europejskim Andrzej Halicki, była premier Ewa Kopacz będzie kandydatką na stanowisko wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego z Europejskiej Partii Ludowej. Zdaniem Tomasza Siemoniaka, byłego szefa MON, słynącego z zakupu tablic Mendelejewa, potrzeba polityków, którzy dobrze łączą Polskę z Europą. I takim politykiem jest - w jego ocenie - właśnie Ewa Kopacz.

CZYTAJ TEŻ: Tak Platforma chce rywalizować z Beatą Szydło? Ewa Kopacz będzie kandydatką EPL na wiceprzewodniczącą PE

Kopacz chwali się zdjęciem z Brukseli. Odpowiedział jej poseł Kukiz‘15: Niedaleko jest muzeum. Poszerzy Pani wiedzę z paleontologii

Zajmowała się mnóstwem spraw międzynarodowych, miałem zaszczyt być jej współpracownikiem. Uważam, że to bardzo dobra decyzja frakcji, bo to rzeczywiście osoba bardzo silna politycznie, z bardzo dobrym wynikiem też w Wielkopolsce. Nam potrzeba polityków, którzy dobrze łączą Polskę z Europą. Ewa Kopacz na pewno takim politykiem jest

— oświadczył Siemoniak na antenie Radia Plus.

Jak dodał, byli premierzy mają „szczególny status” w Parlamencie Europejskim, a o decyzji mogło przesądzić to, że Kopacz jest „znana”. Dopytywany o to, czy Ewa Kopacz zna się na europejskiej polityce, stwierdził, że jako premier zajmowała się mnóstwem spraw międzynarodowych.

Rozmowa dotyczyła również obecności w polskiej polityce Donalda Tuska. Zdaniem Siemoniaka, kalendarz i optymalny scenariusz polityczny zakłada, że Tusk stanie do wyborów prezydenckich i wygra z Andrzejem Dudą

Wszystko będzie miało swój czas. To wsparcie Donalda Tuska teraz jest bardzo ważne, dodaje siły. Mam nadzieję zamyka cały okres dyskusji o wynikach wyborów i otwiera zupełnie nową kartę. Kalendarz i optymalny scenariusz polityczny, w moim przekonaniu, zakłada, że Donald Tusk po zakończeniu w grudniu misji w Radzie Europejskiej, stanie do wyborów prezydenckich i wygra z Andrzejem Dudą

— stwierdził polityk Platformy Obywatelskiej.

Przekonywał również, że wsparcie Tuska bardzo pomogło i zamknęło spekulacje, że będzie tworzony jakiś projekt polityczny poza KE.

Wskazał, że to jest wartość i trzeba tylko więcej pracować żeby wygrać wybory. Tyle co mógł Donald Tusk zrobić jako przewodniczący RE to zrobił

— powiedział Siemoniak.

Pytany o Polskie Stronnictwo Ludowe i dalsze losy Koalicji Europejskiej, Siemoniak przekonywał, że o projekcie Koalicji Polskiej słyszał już na początku lutego, a potem Katarzyna Lubnauer i Władysław Kosiniak-Kamysz i tak przystąpili do KE.

Potrzeba tutaj czasu, rozmów. Dziś jesteśmy w takiej fazie, że wszystkie ugrupowania podsumowują wyniki. My mamy posiedzenie Rady Krajowej w najbliższą sobotę i przyjdzie czas, najpewniej w przyszłym tygodniu, żeby rozmawiać już o przyszłości

— mówił Tomasz Siemoniak.

wkt/ Sedno sprawy Radia Plus