Nikt nie powinien mieć już żadnych wątpliwości. Aleksandra Dulkiewicz bardzo agresywnie włączyła się w walkę z PiS i zamiast zająć się Gdańskiem, zajęła się polityczna walką w wyjątkowo przewrotny sposób. Trudno nie zadać pytania:”Czy prezydent Gdańska dąży do destabilizacji państwa?”.
Z okazji majowej sesji rady miasta Gdańska na temat przyszłych obchodów 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte i obchodów 4 czerwca prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz pokazała jaki jest jej polityczny plan. Piotr Semka zwrócił uwagę na bardzo ciekawą zbitkę pokazującą dwa typy języka używanego przez prezydent Gdańska. Warto się temu przyjrzeć.
Zrobimy wszystko, co możliwe, choć mamy niewiele narzędzi w walce z opresyjnym państwem PiS-u, który tylnymi drzwiami usiłuje przepchnąć szkodliwą ustawę dla polskości Gdańska. Oświadczam: jako prezydent Gdańska nie pozwolę zredukować Gdańska do Neptuna, żurawia i innych pięknych zabytków. Gdańsk jest częścią Polski i nie da się z niej wypchnąć
—deklarowała.
Z okazji rocznicy 4 czerwca Dulkiewicz uderzyła w inny ton. Bardziej żałosny.
Jest mi smutno, bo czuję, że powinniśmy odbudowywać wspólnotę, nie tylko w Gdańsku, ale i w Polsce
—przyznała.
A może Aleksandra Dulkiewicz idzie w ślady Lecha Wałęsy i jest za, a nawet przeciw?
CZYTAJ TEŻ:
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/449711-przewrotnosc-dulkiewicz-mowi-o-wspolnocie-i-walce-z-pis