Nie ma konfliktu na linii Tusk-Schetyna? Graś komentuje: "Przecież to brednie kompletne są. Byłem przy tej rozmowie"

Przecież to brednie kompletne są. Byłem przy tej rozmowie - napisał na Twitterze były sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Paweł Graś, odnosząc się do wtorkowych doniesień „Faktu” ws. rzekomych pretensji Donalda Tuska pod adresem lidera PO Grzegorza Schetyny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk wściekły na Schetynę. „Fakt”: „Schet oszukał go fałszywymi sondażami i obietnicą, że na wiec Tuska przyjdzie aż 100 tys. ludzi”

Fejkowi czarnoksiężnicy od sondaży i sprawa Łukacijewskiej; w sojuszu Schetyny jest coraz mniej czasu na reset i głębokie zmiany

„Fakt” poinformował we wtorek o rzekomym konflikcie Tuska ze Schetyną. Szef Rady Europejskiej miał być wściekły na lidera PO za „wciągnięcie go” w projekt Koalicji Europejskiej. Jak zaznaczył Graś w dalszej części wpisu, cytaty przytoczone w artykule to „kompletna bzdura”.

Według doniesień dziennika w Brukseli miało dojść do spięcia szefa PO i byłego premiera. Tusk miał oskarżyć Schetynę o wyborczą porażkę i powiedzieć, że powinien zmienić otoczenie.

Przecież to brednie kompletne są. Byłem przy tej rozmowie

— zaznaczył Graś.

wt/PAP