Jeden z liderów Obywateli RP Paweł Kasprzak ocenił, że jesienią PiS może zdecydowanie wygrać wybory parlamentarne, a nawet zdobyć większość, która pozwoli na zmianę Konstytucji. Dodał, że jego ruch bezskutecznie domaga się zmian w funkcjonowaniu partii opozycyjnych.
Kasprzak przyznał w rozmowie z PAP, że ruch Obywatele RP jest kojarzony po jednej ze stron „wojny polsko-polskiej” i sympatie ruchu „nie są przy PiS”. Z tego punktu widzenia ocenił, że jesienne wybory mogą być „katastrofą”.
To będzie katastrofa. Ja tylko się zastanawiam, czy PiS uzyska większość konstytucyjną (co najmniej 2/3 posłów). Oceniamy zagrożenie ze strony PiS, jako populistyczne i bardzo autorytarne. Nie można udawać, że go nie ma, i że ono się zrodziło bez powodu
— zaznaczył.
Kasprzak ocenił, że podczas wszystkich kampanii wyborczych od 2015 roku przeważała „logika tępego anty-PiS”. Zaznaczył, że Obywatele RP odwołują się do „podstawowych pryncypiów demokratycznych”.
Zróbmy międzypartyjne prawybory, które wyłaniają wspólną listę demokratów-reformatorów. W konkurencji międzypartyjnej niech Robert Biedroń ma możliwość krytykowania Platformy Obywatelskiej, przecież nie z pustych powodów, bez narażania się na oskarżenia, których on pada ofiarą, że de facto gra na korzyść populistów z PIS. A to jest nieprawda
— podkreślił.
Zdaniem Kasprzaka trzeba zmienić zasady funkcjonowania partii politycznych.
Mamy w Polsce wyłącznie partie wodzowskie, a dwie z nich ze sobą dzisiaj walczą. Jedna z nich dokonuje zamachu stanu konstytucyjnego, ale druga - przez swoje wodzostwo - odpowiada za kryzys polskiej demokracji, za to, że w oczach wyborców demokracja jest kompletnie niewiarygodna. Nikt nie wierzy w obietnice wyborcze Grzegorza Schetyny, i ma do tego bardzo dobre powody. To trzeba powiedzieć. Popularna wśród wyborców wieść gminna mówi, choć nie do końca jest to prawdą, że PiS jest jedyną partią, która spełnia obietnice wyborcze
— powiedział.
Na pytanie PAP, jak na propozycje ruchu reagują liderzy ugrupowań opozycyjnych Kasprzak odparł: „udają, że nie znają tych pomysłów, albo udają, że rozumieją, o co w nich chodzi”.
W ramach Kongresu Obywateli RP w niedzielę przedstawiciele ruchu zaproponowali również „odpartyjnienie” Senatu, a po wyborach powołanie Konstytuanty, która dokonałaby „całościowej reformy ustroju państwa”. Według Obywateli RP, po wykonaniu tych zadań parlament, powinien się rozwiązać, rozpisując „normalne wybory”. Działacze ruchu przypomnieli, że z trzema „prostymi postulatami” stanęli w wieczór wyborczy 26 maja przed lokalami Koalicji Europejskiej, Lewicy Razem i Wiosny. Te „proste postulaty”, to „Obywatelski Senat”, „Prawybory jedna lista” i „Konstytuanta”.
Podkreślali również, że po przyjęciu przez Kongres Obywateli RP programu działań, chcą skonfrontować swój program z przedstawicielami „innych środowisk demokratycznych”.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/449282-obywatele-rp-w-strachu-kasprzak-wybory-beda-katastrofa