Afera z zachowaniem europosłów Platformy Obywatelskiej, którzy nie podali ręki premierowi i innym ważnym przedstawicielom państwa polskiego wciąż wywołuje emocje. Do sprawy odniósł się jeden z odchodzących z Parlamentu Europejskiego deputowanych PO.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Thun i Arłukowicz nie podali ręki premierowi. Legutko: „Chamstwo jest charakterystyczną cechą tej grupy politycznej”

Po tym jak Danuta Hubner, Bartosz Arłukowicz i Róża Thun nie podali ręki premierowi, pojawiło się wielu obrońców takiego zachowania.

Ale i w ich własnej formacji znaleźli się ludzie, którzy krytykują decyzję europosłów. Zalicza się do nich Bogusław Sonik, który do niedawna sam zasiadał w PE.

Jego zdaniem, takie zachowanie szkodzi ich formacji politycznej i jest dowodem na „zdziczenie obyczajów”.

Niepodawanie ręki premierowi w czasie oficjalnej uroczystości uważam za zdziczenie obyczajów oraz wyraz arogancji ,która skutecznie działa na rzecz przegranej naszej formacji

— napisał Sonik na Twitterze.

mly/twitter