Dumnie ogłoszona przez Schetynę kolorowa koalicja zwana Koalicją Europejską przegrała wybory do Parlamentu Europejskiego. Czy ten orientalny byt przetrwa, można tylko spekulować. Okazuje się jednak, że wewnątrz Platformy Obywatelskiej toczą się wojenki, a polityków do porządku musi aż przywoływać rzeczniczka SLD!
Elżbieta Łukacijewska, eurodeputowana PO, często w rozmowie z mediami wspomina, że dostała się do europarlamentu z 10 miejsca na liście. Podkreśla także, że nikt jeszcze tego nie dokonał. Przypomnijmy, że KE wygrała tylko w jednej gminie na Podkarpaciu, i jest to właśnie Cisna, w której głosy oddano na Łukacijewską.
Wynik partyjnej koleżanki, w dość uszczypliwy sposób, skomentował w Radiu Zet Sławomir Neumann, szef klubu PO-KO.
Gratuluję pani Eli Łukacijewskiej wyniku w Cisnej, ale jeżeli taka jest świetna w Cisnej, dlaczego nie wygrała w gminie obok?
— kpił Neumann, dodając, że KE sromotnie przegrała z PiS na Podkarpaciu, a Łukacijewska wygrała w gminie Cisna, bo w niej mieszka.
Polityków do porządku próbowała przywołać rzeczniczka SLD, które wchodzi w skład Koalicji Europejskiej. Anna Maria Żukowska zaapelowała o to, żeby politycy przestali „gryźć się” w mediach.
Rany Boskie, Koleżanki i Koledzy z @Platforma_org, przestańcie się naparzać wzajemnie w mediach
— napisała Żukowska.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Łukacijewska złamała prawo? Europosłanka PO wpłaciła na swoją kampanię 130 tys. zł. Przepisy jasno określają limit
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/449003-wewnetrzne-wojenki-w-po-neumann-dogryza-lukacijewskiej