Pani prezydent miasta Gdańska (niem. Frei Stadt Danzig) Aleksandra Dulkiewicz nie skorzystała z możliwości siedzenia cicho. Dała głos w sprawie Westerplatte. Zacytujmy:
Zrobimy wszystko co możliwe, choć mamy niewiele narzędzi w walce z opresyjnym państwie PiS-u, który tylnymi drzwiami właśnie w Sejmie usiłuje przepchnąć tę ustawę. Szkodliwą dla polskości Gdańska, o której tak uroczo mówią państwo radni z Prawa i Sprawiedliwości. A ja oświadczam, że jako prezydent Gdańska nie pozwolę zredukować Gdańska do Neptuna, Żurawia i innych pięknych zabytków. Gdańsk jest częścią Polski i nie da się z niej wypchnąć.
Przypomnijmy: Dulkiewicz, deklarująca się wszem i wobec jako wyznawca wiary rzymsko-katolickiej szła w sobotę przedwyborczą na czele obrazoburczego pochodu środowisk homoseksualnych („Pedaliada”), niosących monstrancję przerobioną na waginę. Z wrodzonym taktem stwierdziła, że jest dumna ze swojego uczestnictwa w tym przedstawieniu, bo „w Gdańsku nie ma miejsca na przejawy nienawiści i zgody nie będzie. Zrobię wszystko, żeby Gdańsk był miastem otwartym, solidarnym, wrażliwym na każdego człowieka”.
Tylko wrażliwość ta nie dotyczy katolików. Po przegranych z kretesem wyborach widać popłynęły z Warszawy instrukcje, bo pani prezydent zmieniła zdanie, wykonując klasyczną woltę o 180 stopni. Okazało się, ze o niczym nie wiedziała, choć szła na czele pochodu, a w dodatku jest „…głęboko poruszona tym, co wydarzyło się w sobotę na V Trójmiejskim Marszu Równości”.
Dokładnie taką samą pokrętną retorykę Dulkiewicz wykazuje w sprawie Westerplatte. Wpisuje się ona w „nowoczesną” politykę historyczną grodu nad Motławą, a la ś.p. prezydent Paweł Adamowicz. Przypomnijmy:
-W 2008 roku poprzedni włodarz miasta przepraszał Polaków za to, że nie zadbał o Westerplatte. Od tamtej pory nie zmieniło się na półwyspie nic, a tylko jest jeszcze gorzej.
-Odrestaurowano za to stary budynek poczty przy Dworcu Głównym z niemieckim napisem „Postamt”
-Otworzono rondo im. Wolnego Miasta Gdańska z przedwojennym słupem granicznym w środku.
-Puszczono na ulicę tramwaj z numerem bocznym 1038, któremu nadano imię Adolfa Friedricha Johanna Butenandta. To naukowiec, który podpisał przysięgę niemieckich profesorów na wierność Hitlerowi i z własnej woli zapisał się do NSDAP. Istnieje poważne podejrzenie historyków, że naukowiec był współpracownikiem eksperymentów medycznych więźniach przeprowadzanych przez Anioła Śmierci z Auschwitz – dr Josepha Mengele.
-Do dziś część gdańskich tramwajów jeździ w biało-niebieskich barwach Wolnego Miasta Gdańska
-Podczas wizyty pary książęcej z Wielkiej Brytanii rozdano gdańszczanom tylko flagi w z
-W dniu tegorocznego Święta 3-Maja zdjęto z ulic flagi biało-czerwone zastępując je unijnymi
-Coraz więcej mieszkańców z okazji świąt państwowych wywiesza w swoich oknach flagi miejskie lub unijne zamiast polskich
-2 rodziny zgłosiły zbeszczeszczenie grobów Obrońców Poczty Polskiej w 1939 roku, które znajdowały się poza cmentarzem rozstrzelanych pocztowców
-Złamano maszt i podeptano polską flagę wiszącą na koszarach placówki Westerplatte
Teren legendarnej placówki Westerplatte od dziesięcioleci jest totalnie zaniedbany. Byłem tam ostatnio, robiąc fotoreportaż. Polska Składnica Tranzytowa, której Wojsko Polskie broniło przez 7 dni była arcydziełem sztuki fortyfikacyjnej. To unikat w skali światowej. Zamiast przywrócenia terenu do stanu dawnej świetności ludzie chodzą po ziemi, w której jeszcze znajdują się szczątki poległych (przy cmentarzyku). Ponieważ teren należy do miasta za 1,2 mln złotych zbudowano gabloty. Tylko pięć zdjęć z opisami poświęconych zostało obronie półwyspu, a pozostała większość opisuje zalety przedwojennego kurortu i Spa dla turystów z Rzeszy, które znajdowały się w pobliżu placówki. Zabytkowy, ceglany Fort „Mewi” skąd ruszało niemieckie natarcie i gdzie podpisano kapitulacje jest zamknięty dla publiczności i niszczeje porastając trawą. Rozebrano zabytkowy mur, a środek zalano ohydnym betonem.
Państwo Polski przygotowało ustawę przejmująca te tereny. Lament pani prezydent z tego powodu może mieć również inne – polityczne powody. Ponad miesiąc temu scalono tam grunty. Magistrat planował występy, kolejny show dla Donalda Tuska, który miał tam ponowić obietnicę z 2008 roku o utworzeniu Muzeum Westerplatte. Jak włodarze miasta Gdańska dotrzymali danego słowa obejrzyjcie Państwo w fotoreportażu „Co Gdańsk z robił z Westerplatte”. Niech to wystarczy za pointę.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/448951-gdansk-jest-niegodny-by-wladac-westerplatte