Donalda Tuska określiłbym jako sojusznika PiS

– powiedział Ryszard Czarnecki na antenie TVN24.

Drugim gościem programu Moniki Olejnik był Jan Grabiec z Platformy Obywatelskiej. Rzecznik Platformy analizował wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Zmobilizowało więcej swoich wyborców. (…) więcej wyborców ze wsi wzięło udział w tych wyborach i duża grupa wyborców grupy 60+. Zastanawiamy się nad tym, jakie były przyczyny takich zmian. W najbliższych dniach będą odpowiedzi

– przekonywał Grabiec.

Swoją teorię na ten temat miał też Ryszard Czarnecki.

Wyborcy uznali, e można nam wierzyć. Podobnie jak fakt, że Polska ma świetną sytuacje gospodarcza

– stwierdził.

Przy okazji odniósł się do sprawy rekonstrukcji rządu.

Nic mi nie wiadomo o zmianie prezesa Rady Ministrów

– przekonywał Czarnecki.

Jan Grabiec mówił o kwestii majątku premiera Morawieckiego.

Premier powinien wyjaśnić dlaczego postanowił ukryć przed opinią publiczną majątek wart miliony

– powiedział.

Na te słowa zareagował Czarnecki.

Mam wrażenie, że państwo niczego się nie nauczyliście z tej porażki. Oddam panu czas, niech pan dalej atakuje premiera Morawieckiego. Mam wrażenie, że państwo dalej brniecie w ten sam kanał i nawet mi to się podoba

– mówił.

Jan Grabiec wyśmiewał zbliżające się zmiany w rządzie.

Ta rekonstrukcja nie ma większego znaczenia. To zmiana dekoracji, to teatrzyk kukiełkowy

– powiedział.

Czarnecki odpowiedział mu:

Mówienie o ludziach per kukiełki, to nie jest ładne.

Zdaniem Czarneckiego przewodniczący Rady Europejskiej przysłużył się Prawu i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Donalda Tuska określiłbym jako sojusznika PiS. Jego wypowiedzi bardzo nam się przysłużyły

– powiedział.

Tego typu łamanie prawa unijnego nie może się Polakom podobać. Uważam, że Donald Tusk bardzo pomógł PiS-owi wygrać te wybory. Mam nadzieje, że będzie wspierał Koalicję Europejską

– dodał.

mly/tvn24