Profesor Wojciech Sadurski zalicza się do grona znanych zwolenników opozycji, którzy nie pogodzili się z faktem, że Koalicja Europejska poległa w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Z tej okazji, wraz z podobnymi sobie „autorytetami”, szukają nie tylko powodów klęski opozycji, ale też nowych pomysłów dla swoich politycznych ulubieńców.

Tym razem Sadurski wpadł na pomysł, by Polska stała się… państwem federalnym.

Polskę wschodnią naukowiec nazwał skansenem. Nowe państwo miałoby mieć tylko kilka elementów wspólnych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Uniwersytet z Sydney broni Sadurskiego. Profesor nie ukrywa dumy: „To dla mnie niesamowity honor”. Groteskowy list uczelni

Kolejny argument za Polską federalną. Polska zachodnia: pro-europejska, liberalna, świecka; Polska wschodnia, wiadomo. Kompetencje wspólne: polityka zagraniczna i obronna, waluta, armia, podstawowe wolności obywatelskie. (ale w skansenie wschodnim – mniej wolności od religii)

– napisał Sadurski na Twitterze.

Swój wpis jednak szybko usunął. Dlaczego autorytet opozycji wstydzi się swojego pomysłu?

mly/twitter