Jest przepis, że w ciągu dwóch tygodni po ogłoszeniu wyników nowi europarlamentarzyści muszą pozbyć się swoich poprzednich funkcji, zatem to zarysowuje pewną perspektywę czasową. Mamy już pewne przemyślenia, ale nie są to jeszcze skonkretyzowane propozycje
— powiedział w programie „Gość Wiadomości” (TVP INFO) premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając na pytanie, kiedy można się spodziewać rekonstrukcji rządu w związku ze zdobyciem przez wielu ministrów mandatu europosła.
Na pytanie, co zdecydowało o zwycięstwie PiS i porażce KE, premier odpowiedział:
Wiarygodność i konkretny program, który oparł się o „Piątkę Kaczyńskiego”. (…) Nie będę zamieniał się w ich doradcę, ale generalnie staramy się prowadzić politykę dla dobra jak najszerszych grup Polaków, możliwie wszystkich. Stąd obniżka PIT, 500 plus także na pierwsze dziecko. To są szeroko zakrojone programy, które mają poprawić los Polaków. (…) Myślę, że Polacy to docenili
— podkreślił.
Cieszymy się bardzo z tego rezultatu, bo to jest historyczny rekord. To najwyższy wynik jakiejkolwiek partii w jakichkolwiek wyborach od 1989 roku. Wyraźnie Polacy zaufali nam i to też bardzo mnie cieszy. Jest się z czego cieszyć, ale z drugiej strony traktuję to jako ogromne zobowiązanie do pracy
— zaznaczył premier.
Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na wysoką frekwencję w wyborach.
Bardzo mnie ucieszyła frekwencja. Była rewelacyjna, jak na wybory do PE. (…) Rekord świadczy o tym, że demokracja w Polsce ma się świetnie
— mówił.
Wynik wyborczy PiS daje polskiemu rządowi silniejszy mandat w sporach z Komisją Europejską - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że europosłowie PiS będą skutecznie realizować interesy Polski w Brukseli.
Premier był pytany w TVP o ocenę zwycięstwa w polskich eurowyborach obozu Zjednoczonej Prawicy oraz frekwencję tych wyborów, która wyniosła 45,68 proc.
To jest bardzo ważny sygnał dla Europy
— odpowiedział Morawiecki.
W niektórych wielkich krajach europejskich zwyciężyły partie, które są wyjątkowo eurosceptyczne. PiS jest bardzo proeuropejską partią, ale jednocześnie jesteśmy eurorealistami, patrzymy na to, co w Europie trzeba zmienić, żeby demokracja miała się lepiej, aby głos ludzi, głos narodów i państw był lepiej słyszany, żeby była równość, równość produktów, a polskie firmy mogły swobodnie rozwijać skrzydła w całej UE
— zaznaczył premier.
Wskazał, że w Wielkiej Brytanii, Francji i Włoszech wygrały partie „ewidentnie eurosceptyczne”.
Z wyjątkiem Niemiec w trzech największych państwach UE zwyciężają partie mocno eurosceptyczne. To jest wyraźny sygnał dla Brukseli, że trzeba popracować nad jakością relacji i komunikacji pomiędzy instytucjami europejskimi, a obywatelami
— powiedział.
Komentując wynik wyborów zaznaczył także, że PiS dzięki mocnej reprezentacji będzie w stanie więcej uzyskać w najbliższych kilku latach dla polskich obywateli i polskiej gospodarki.
Zdaniem premiera, wynik wyborczy PiS daje polskiemu rządowi silniejszy mandat w sporach z Komisją Europejską.
W sporach z Komisją Europejską ten bardzo silny mandat, odnowiony teraz przez polskich obywateli, daje nam wiatr w plecy. Będziemy mogli bardziej skutecznie realizować nasze interesy
— oświadczył szef rządu.
Według Morawieckiego, wynik wyborczy „będzie pozytywnym wstrząsem dla niektórych urzędników w Brukseli”.
Myślę, że będzie to zupełnie nowe pole gry; pole zmagań o interesy. Zupełnie inne w porównaniu do poprzednich 5 czy 10 lat, a więc też wielkie zobowiązania
— mówił.
Premier wyraził przy tym przekonanie, że europarlamentarzyści PiS „sprostają swojemu zadaniu i będzie z nich ogromny pożytek”.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/448480-premiercieszymy-sie-z-wyniku-wyborow-to-historyczny-rekord