Frekwencja w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego wyniosła 43 proc. - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Ipsos dla TVP, TVN i Polsat.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: PiS wygrywa wybory do PE! Prezes Kaczyński: Rozstrzygający bój o przyszłość naszej ojczyzny odbędzie się na jesieni. SPRAWDŹ WYNIKI

Ten sukces to dopiero początek! Jarosław Kaczyński: „Musimy zwyciężyć na jesieni. To ważne zadanie i musimy mu podołać”

Schetyna robi dobrą minę do złej gry: „Poczekajmy na ostateczny wynik. Powinniśmy być cierpliwi, bo przyszłość należy do nas”

Przypomnijmy, że według danych podawanych przez PKW na konferencji prasowej, frekwencja w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego na godz. 17 wyniosła 32,51 proc.

Pięć lat temu w wyborach do PE frekwencja na godz. 17.30 wynosiła 16,91 proc.

Polacy wybierają 52 europosłów spośród 866 kandydatów.

Do udziału w głosowaniu w Polsce uprawnionych jest 29 mln 752 tys. 034 wyborców; wybory odbywają się w 27 286 obwodach głosowania. Polacy przebywający podczas eurowyborów za granicą zagłosują w jednym z 203 obwodów głosowania utworzonych poza granicami Polski; będą wybierali kandydatów z okręgu warszawskiego (obejmującego Warszawę i okoliczne powiaty).

Najwyższa frekwencja na godz. 17 została odnotowana w woj. małopolskim - 35,8 proc., najniższa w woj. opolskim - 27,3 proc. – podała Państwowa Komisja Wyborcza.

wkt/PAP