Antysemityzm wzrasta na całym świecie. To jest dla mnie przerażające i głęboko krzywdzące. To problem Europy, to problem Stanów Zjednoczonych. Nieco ponad tydzień temu przemawiałem na pogrzebie ofiary zabitej w szabat w synagodze w San Diego. Antysemityzm wzrasta wszędzie. Ataki na Żydów są bardzo częste w wielu krajach. W Polsce nie ma jednak ataków fizycznych. Żydzi są tutaj stosunkowo bezpieczni. To komplement dla Polski
— powiedział w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” Elan Carr, pełnomocnik Departamentu Stanu USA ds. walki z antysemityzmem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Antysemityzm narasta w Niemczech! Pełnomocnik rządu: Odradzam Żydom noszenia jarmułki o każdej porze i w każdym miejscu
Rozmówca redaktor Edyty Hołdyńskiej odpowiedział na pytanie, czy widzi wzrost antysemityzmu w Polsce i wrogość wobec Izraela.
Mamy do czynienia z podsycaniem antysemickich nastrojów w internecie przez kraj, który jest zagrożeniem dla istnienia Żydów, bo otwarcie mówi o nowym Holokauście. (…) Tak się nie dzieje w Polsce
— podkreślił.
Społeczność żydowska czuje się w Polsce bezpieczna i to jest bardzo ważne. To wynika także z wieloletniej historii i kultury, która łączy Polaków i Żydów. Byłem wzruszony, że są w Polsce żydowskie festiwale kulturalne. Pokazują piękną wspólną tradycję. Tradycję Żydów w Polsce
— stwierdził Carr.
Pełnomocnik Departamentu Stanu USA ds. walki z antysemityzmem powiedział również, że nieakceptowalny jest antypolonizm.
Tak samo jak sformułowanie „polskie obozy zagłady” jest nieakceptowalne. Obozy były w Polsce jedynie zlokalizowane. Ludzie czasem nieuważnie używają języka. To były nazistowskie obozy śmierci. Są nacje, które kolaborowały, współpracowały z nazistami, mordowały. Ale to nie byli Polacy. Czy byli Polacy, którzy kolaborowali? Tak, ale obarczanie odpowiedzialnością całego narodu polskiego jest niesprawiedliwe. Czytam teraz książkę Jana Karskiego i marzę tylko o tym, by prezydent Roosevelt mógł wysłuchać jego historii. Historii o wielkim polskim patriocie. Partyzancie, który uratował wiele istnień ludzkich. Nie zgadzam się z tym, że Polacy jako naród współodpowiadają za Holokaust. W Yad Vashem jest najwięcej polskich nazwisk. Nazwisk ludzi, którzy uratowali Żydów z Holokaustu. Trzeba mówić prawdę. Traktować historię sprawiedliwie
— mówił.
Jak podkreślał, „trzeba powtarzać, że Polacy i Żydzi są ofiarami”.
Bardzo ważne jest to, by pamiętać, że Polska była ofiarą agresji nazistowskich Niemiec. Polacy ucierpieli w wyniku II wojny światowej. Oczywiście jednak, wiele z ofiar II wojny światowej to byli Żydzi. Tu żyła druga co do wielkości społeczność żydowska na świecie. Polacy i Żydzi ucierpieli. Polacy także. Trzeba mówić, że Polska jest ofiarą
— dodał.
Cały wywiad można przeczytać w tygodniku „Sieci”.
as/Tygodnik „Sieci”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/448195-amerykanski-polityk-trzeba-mowic-ze-polska-byla-ofiara
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.