Tblisi, bufet śniadaniowy w hotelu. Kelnerka pyta skąd jesteśmy? My, że z Polski. A ona zatrzymuje się, staje prawie na baczność: „Wasz Prezydent bardzo pomógł w ważnym dla nas momencie. Nie Francja, nie USA tylko On z Polski przyjechał pierwszy by być tu z nami. Chwała Wam!”
— napisał na Twitterze aktor Redbad Klynstra-Komarnicki.
Okazuje się, że również wielu innych Polaków, którzy byli w Gruzji lub mieli styczność z Gruzinami ma podobne doświadczenia - Gruzini pamiętają oni o tym, że w 2008 roku śp. prezydent Lech Kaczyński przybył do Tbilisi wraz z przywódcami Ukrainy, Litwy, Łotwy i Estonii w czasie wojny w Osetii Południowej.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/448172-poruszajace-gruzini-pamietaja-o-sp-lechu-kaczynskim