Dramat Majmurka. Czeka na działania PO ws. LGBT+ i poucza: Nie nadążają za własnym elektoratem. Muszą się zdecydować

Jakub Majmurek, jeden z publicystów lewackiej „Krytyki politycznej”, skrytykował ociągania i brak jasnej deklaracji Platformy Obywatelskiej w kwestii związków partnerskich. Jak stwierdził, „liderzy PO, obawiający się złożenia jasnej deklaracji w sprawie LGBT+, nie nadążają za własnym elektoratem”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Grupiński obnażył hipokryzję PO ws. związków partnerskich: Może to Rafał mówić, ale my tego nie możemy mówić w Świebodzinie

Grupiński wygadał plany PO ws. LGBT. Internauci komentują: „Czyli wg scenariusza Rabieja, progresywnie. Po wyborach zaczną wdrażać”

Zdaniem Majmurka, PO ws. LGBT+ unika jasnych deklaracji co najmniej od 2007 roku, już wtedy twierdząc, że są „ważniejsze sprawy”, albo „społeczeństwo nie jest gotowe”, a teraz musi „odsunąć od władzy PiS”. To wszystko potwierdził - jego zdaniem - słowa Rafała Grupińskiego.

Stwierdził, że PO wierzy w to, iż i tym razem, unikając tego tematu, uda im się wygrać.

Stratedzy PO zakładają, że nawet dla popierającego związki partnerskie elektoratu partii, nie są one pierwszorzędną kwestią. Ważniejsze jest odsunięcie PiS od władzy. Argument „poczekajmy, porozmawiamy po wyborach” dla większości wyborców PO może być faktycznie przekonujący

— napisał Majmurek, dodając, że PO, „próbując siedzieć okrakiem na barykadzie, zachowuje się podobnie, jak w sprawie uchodźców w 2015 roku”.

W sytuacji, gdy osoby LGBT+, podobnie jak wcześniej uchodźcy, atakowani są przez liderów rządzącej partii, milczenie i unikanie tematu nie wygląda dobrze

— żalił się publicysta.

Majmurek stwierdził również, że PO musi zastanowić się, czy taktyka „nie teraz” sprawdzi się w tym roku.

Polaryzacja wokół kwestii LGBT+ uruchomiona przez PiS może znacznie ograniczyć jej skuteczność. Platforma będzie musiała się w końcu zdecydować – czy jest za związkami partnerskimi w Polsce, czy nie. Każda decyzja może okazać się wyborczo kosztowna – ale tym bardziej może jej brak

— przekonywał publicysta.

Co na to Platforma Obywatelska?

wkt/newsweek.pl