Fundacja wspierana przez Sorosa broni niemieckiej ustawki Greenpeace w Warszawie! „Doszło potencjalnie do naruszenia zakazu tortur”

Szokujący przykład jednostronnej narracji fundacji, której obowiązkiem jest bronienie prawdy! Współfinansowana przez Georga Sorosa Helsińska Fundacja Praw Człowieka w histeryczny sposób broni aktywistów Greenpeace, którzy w połowie maja przeprowadzili prowokacje w Warszawie.

CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY. Niemiecka ustawka Greenpeace w Warszawie? Znamy kulisy akcji aktywistów na siedzibach PiS i PO! Większość z nich to obcokrajowcy

Portal wPolityce.pl ujawnił, że kreowana na polską akcję ekologiczną prowokacja, byłą w rzeczywistości ustawką niemieckich aktywistów. Zatrzymani działacze w większości byli Niemcami, którzy przyjechali do Warszawy na „gościnne występy”. To oni zasłonili siedziby Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej czarnymi transparentami z napisem: „Polska bez węgla 2030”. Wszyscy zostali zatrzymani i przedstawiono im zarzuty. W ich obronie stanęła Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która przekonuje, że policja mogła dopuścić się…tortur wobec zatrzymanych aktywistów.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka wyraża zaniepokojenie doniesieniami medialnymi dotyczącymi interwencji Policji podczas zatrzymania aktywistów Greenpeace w dniu 14 maja 2019 r. W sprawie mogło dojść do ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy.

– czytamy w oświadczeniu fundacji.

W związku z zaistniałą sytuacją Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła z pismem do Komendanta Głównego Policji z prośbą o ustalenie przebiegu opisanego zdarzenia i odniesienia się do sytuacji. W wystąpieniu HFPC powołała się na gwarancje wynikające z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, stanowiącym o zakazie tortur.

– histeryzują przedstawiciele HFPC.

Jaka jest prawda? Policja zastosowała wobec aktywistów Greenpeace standardowe działania. Podobne rozwiązania stosują policje z całej Europy. Ciekawe, że wspierana przez Georga Sorosa fundacja nie protestowała, gdy francuska policja katowała uczestników protestu „żółtych kamizelek”. Dlaczego milczała, gdy polska policja strzelała do górników w czasach rządów koalicji PO - PSL?

WB