Ten stary sojusz, który od wielu lat rządził i nie dopuszczał innych do władzy - chadecy i sojusznicy mieli sojusz i o wszystkim decydowali, teraz może być inaczej
— mówił w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia) prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Inne formacje biorą pod uwagę inną konstrukcję - koalicję z Le Pen, z nami. (…) To może w Europie dużo zmieniać. To może oznaczać też to, że Polska będzie inaczej traktowana. Do tej pory widzieliśmy pełne podporządkowanie w typie Donald Tusk i koledzy. (…) To też może być krok w stronę dobrych przemian w UE
— podkreślał.
Te wybory mogą rzeczywiście coś zmienić i na to liczymy
— dodał.
Lider partii rządzącej podkreślił, że oprócz wyborów do PE czekają nas jeszcze wybory parlamentarne i prezydenckie.
To wybory, które zdecydują o tym, czy dobra zmiana będzie mogła być kontynuowana
— zaznaczył.
Żeby prowadzić politykę, jaką prowadzimy, trzeba umieć zapanować nad finansami, trzeba umieć prowadzić politykę gospodarczą (…), a oni z całą pewnością tego nie potrafią
- tłumaczył gość radiowej „Jedynki”.
Polskie rodziny poniosą naprawdę ciężkie straty. Wejście do strefy euro oznacza wejście do strefy zastoju. (…) Nawet jeśli inne rzeczy robili lepiej niż oceniam, to wejście do strefy euro doprowadzi do załamania się mechanizmu, który stworzyliśmy
— przestrzegał.
Oni wróciliby do polityki antyspołecznej
— dodał odnosząc się do totalnej opozycji.
Liczby nie kłamią. Rozwijamy się na poziomie 5 proc. (…) Cała strefa euro na poziomie 1,1. To strefa zastoju. Kraje z południa zapłaciły straszną cenę za wejście do euro
— zwrócił uwagę Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że wejście do euro nie jest w naszym interesie.
To poszukiwanie przez największych protektorów naszych totalnych opozycjonistów kolejnego zasobu. Polska byłaby łatwiejsza do wykorzystana jako zasób. I taki jest sens tego wszystkiego.
Jarosław Kaczyński został również zapytany o wypowiedź Włodzimierza Cimoszewicza w kontekście ustawy 447.
To pokazuje w iluminacyjnym oświetleniu III RP, jakość ówczesnych elit. (…) Mamy tutaj do czynienia z ojkofobią, niechęcią, nienawiścią do własnego narodu. Z czego to wynika? Myślę, że w przypadku p. Cimoszewicza łatwo to wyjaśnić, ale nie będę snuł rozważań, bo trudno przenosić coś z ojca na syna. (…) Myślę, że to wszystko wynik sytuacji, w jakiej znalazła się część polskie społeczeństwa, która postawiła na ten system. To powodowało pewnego rodzaju zmiany w sposobie myślenia
— mówił prezes PiS.
Odnosząc się do samej regulacji, stwierdził:
Naturalnie to nie jest dobre wydarzenie dobre, ale w sensie prawnym żadnych obowiązków na Polskę nie nakłada, natomiast tworzy pewien problem polityczny.
Jak zaznaczył:
Jedyną gwarancją, żeby do tego nie doszło jest władza PiS. Jeśli my będziemy rządzić, nie będziemy płacić. To byłaby zbrodnia moralna oznaczałoby to, że ponosimy odpowiedzialność za zbrodnie niemieckie i komunistyczne.
Zapytany o to, czy przewiduje w przyszłości koalicję z Konfederacją, odpowiedział:
To jest formacja łagodnie mówiąc prorosyjska, a my jesteśmy formacją prozachodnią. (…) Ta prorosyjskość jest ewidentna, można powiedzieć, że transparentna.
Dopytany, czy wyklucza taką możliwość definitywnie, zaznaczył:
Tak, oczywiście.
Jak dodał:
Popieranie takiego ugrupowania jak Konfederacja oznacza w praktyce popieranie Koalicji Europejskiej. (…) To zabiera nam głosy i oznacza poparcie ugrupowania, które jest prorosyjskie.
Jarosław Kaczyński odniósł się również do ukrywania części postulatów przez PO w obawie przed - jak to określił Rafał Grupiński - przepędzeniem przez wyborców w Świebodzinie.
Myślę, że PO z bardzo wielu miejsc byłaby przepędzona
— skomentował lider partii rządzącej.
To wielkie oszustwo, które polega na tym, że nie wszystko mówi się wyborcom. W takiej sytuacji demokracja traci sens
— zaznaczył.
Nasza formacja pokazała, że można zapowiadać, że coś się robi, a następnie to robić
— dodał.
Odnosząc się do oponentów, stwierdził:
Oni myślą, że będą sobie pili drogie wina, załatwiali w Sowie i Przyjaciołach różne sprawy. Trzeba zrobić wszystko, żeby tego w Polsce nie było.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/447990-kaczynski-o-cimoszewiczu-to-nienawisc-do-wlasnego-narodu