To miało być kolejne uderzenie w premiera Mateusza Morawieckiego! Portal konkret24.pl „ujawnił” dziś, że premier Mateusz Morawiecki nie złożył w SN oświadczenia o działalności gospodarczej żony w latach 2015 - 2019. Źródłem tych sensacyjnych informacji miał być Sąd Najwyższy. To jednak nieprawda. Portal wPolityce.pl  dotarł do dokumentu, z którego wynika, że było dokładnie odwrotnie! Portal, który powstał, by walczyć z fejkami usunął już kłamliwą publikację. Czy dziennikarze padli ofiarą intrygi? A może celowo opublikowali kłamliwą informację.

Premier ma obowiązek składać takie oświadczenia w Sądzie Najwyższym. Portal oparł się więc na wiedzy przekazanej przez służby prasowe prof. Małgorzaty Gersdorf, I Prezes SN.

Otrzymaliśmy odpowiedź, podpisaną przez Martynę Grabczyńską, że Pan Mateusz Morawiecki w latach 2017 - 2019 nie składał do I Prezesa SN oświadczenia o działalności gospodarczej małżonki.

– czytamy w tekście dzienniakrzy portalu konkret24.pl.

Sprawdziliśmy, czy premier rzeczywiście uchylił się od ważnego obowiązku. Historia okazała się całkowicie wyssana z palca! W grudniu 2017 roku do sekretariatu Małgorzaty Gersdorf wpłynęło oświadczenie premiera:

Portal, który powstał, by walczyć z fejkami usunął już kłamliwą publikację. Czy dziennikarze padli ofiarą intrygi? A może celowo opublikowali kłamliwą informację. Dlaczego posiadając stosowny dokument, I Prezes SN wprowadziła opinię publiczną w błąd?