Część liderów Koalicji Europejskiej wzięła udział w konferencji prasowej, podczas której mobilizowali wyborców przed niedzielnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Jak można było się spodziewać, motywem przewodnim nie była wcale UE i Europa, ale… walka z PiS. „Koalicja Europejska jest blisko zwycięstwa; jest wielka szansa, aby pokazać czerwoną kartkę pisowskiej polityce” - mówił przewodniczący Grzegorz Schetyna.
Schetyna podkreślił na środowej konferencji prasowej Koalicji Europejskiej w Warszawie, zwracając się do „Polek i Polaków”, że w niedzielę przed Polakami „wielki wybór”.
To jest historyczna chwila. Jesteśmy przed wyborami, które będą decydować, w którą stronę będzie zmierzać nasz kraj, w którą stronę będzie zmierzać Polska po 26 maja
— oświadczył.
Jak dodał, sondaże potwierdzają, iż Koalicja jest „bardzo blisko” zwycięstwa.
Jest wielka szansa na to, żeby po kilku latach pokazać czerwoną kartkę PiS-owi, pisowskiej polityce - agresywnej, wrogiej, skrzywionego uśmiechu, niszczenia praworządności i rozdzielności oświadczeń majątkowych. Wszystkiego tego, co widzieliśmy przez te ostatnie 4 lata
— dodał lider Platformy.
Zaapelował do Polaków z miast i wsi, aby 26 maja wzięli udział w wyborach.
Pamiętajcie, że to nie tylko obywatelski obowiązek, ale to jest głos na przyszłość waszych dzieci; to jest decydujący moment, co do przyszłości Polski i naszych dzieci
— zaznaczył Schetyna.
Dlatego potrzebujemy mobilizacji, prosimy o to, żeby być przy urnach wyborczych i postawić krzyżyk przy liście numer 3, przy Komitecie Wyborczym Koalicji Europejskiej
— apelował lider PO. Jak wskazał, Koalicja Europejska powstała po to, żeby była szansa na wygraną z PiS.
I przychodzi ten dzień, prosimy o wasz głos i niezawodną obecność przy urnach. (…) Głęboko wierzymy w zwycięstwo
— oświadczył Schetyna.
Lider SLD Włodzimierz Czarzasty zwrócił się do wyborców lewicy.
Lewica jest tu, jest w KE, chciałem wyborcom lewicy powiedzieć, jesteśmy gwarantami w tej Koalicji wszystkich spraw socjalnych, państwa świeckiego, mówienia prawdy o historii, tego żeby ludzie, którzy byli aktywni do 89 roku, mieli zwrócony honor, który został im zabrany
– mówił.
Decyzję, jaką podjęliśmy, podjęliśmy bardzo świadomie. (…) Zwracam się do wszystkich [naszych wyborców – red.], jesteśmy w Koalicji Europejskiej
– dodał.
Wiem z własnego doświadczenie, co to jest głos stracony. (…) Te wybory za kilka dni decydują o jednej rzeczy, czy damy mieszkańcom i mieszkankom Polski nadzieję na to, że Polska będzie w pełni demokratyczna, czy te nadzieje mogą się zawalić
– straszył Czarzasty.
Nie marnujmy głosu, głosujmy na listę nr 3, na listę Koalicji Europejskiej
— zaapelował Czarzasty
Podczas konferencji prasowej liderów Koalicji Europejskiej Nowacka powiedziała, że koalicja ma szansę dać nadzieję i wygrać z PiS-em.
Koalicja Europejska wygra z PiS-em, ale żeby to się stało musimy iść do wyborów
— podkreśliła.
Jeżeli jesteś za prawami kobiet - głosuj na KE, jeżeli prawa zwierząt to nie tylko PR-owy chwyt, ale realna potrzeba, ochrona środowiska, to fundament twojego myślenia o Polsce - głosuj na KE, chcesz, żeby przywrócono praworządność, demokrację, ład konstytucyjny - głosuj na KE, chcesz dobrej edukacji - głosuj na KE
— mówiła Nowacka.
Lepsza Polska ma szansę zacząć się 26 maja, mamy szansę na uporządkowanie Polski po PiS-ie, musimy my jako obywatelki i obywatele dać tę nadzieję (…) nam Polkom i Polakom na przyzwoitą, uczciwą Polskę, gdzie każdy i każda jest szanowany, może czuć się godnie i bezpiecznie, bez względu na to gdzie mieszka, skąd pochodzi, w co wierzy, kogo kocha, jakie ma wykształcenie, czy jak bardzo jest zamożny
— mówiła Nowacka.
Polska jest krajem ludzi wolnych i przyzwoitych, trzeba skończyć rządy tych, którzy ani o prawo, ani o sprawiedliwości, ani o przyzwoitość w życiu społecznym nie walczą i pokazali, gdzie ją mają
— powiedziała Nowacka.
Podczas konferencji prasowej liderów Koalicji Europejskiej (współtworzonej przez PO, PSL, SLD, Nowoczesną oraz Partię Zieloni) Trzaskowski ocenił, że najbliższe wybory „zadecydują, czy Polska będzie bezpieczna, europejska i wierna wartościom europejskim. A także, czy będzie otwarta, tolerancyjna, czy niestety będzie słaba i zepchnięta na margines”.
Przypomniał ostatnie wybory samorządowe i to, że wielu kandydatów Koalicji Obywatelskiej - w skład której wchodziły niektóre z ugrupowań współtworzących obecnie Koalicję Europejską - „wygrywało w pierwszej turze”.
To było zwycięstwo Polek i Polaków, warszawianek i warszawiaków, którzy poczuli siłę swojego głosu. Wiedzieli, że jeżeli będą zjednoczeni, że jeżeli oddadzą głos na najsilniejszych kandydatów, to tylko to zapewni prawdziwe zwycięstwo nad PiS-em
— mówił Trzaskowski.
Ocenił, że dzięki temu „w większości miast w Polsce rządzą kandydaci związani z KE”.
Wszyscy wiemy, że jest bardzo blisko, że mogą zadecydować naprawdę procenty. I dlatego wszyscy musimy iść do wyborów europejskich, jeżeli zależy nam na silnej, efektywnej obecności Polski w UE. (…) Tylko Koalicja Europejska ma tak naprawdę szansę wygrać z PiS-em w sposób przekonywujący, a to jest nam potrzebne do tego, żeby odzyskać władzę w Polsce, i żeby w Polsce znowu rządziła praworządność i wartości
— podkreślił
Lubnauer podkreśliła w środę na konferencji prasowej Koalicji Europejskiej, że w wyborach do PE drugiej tury nie będzie.
Musimy wygrać w pierwszej turze, a będzie liczył się każdy głos, każdy głos może zadecydować, kto zwycięży
— dodała.
Jako kobieta, liderka Koalicji Europejskiej, matka córki, zwracam się do wszystkich Polek: dziewczyny, kobiety idźcie na wybory!
— zaapelowała szefowa Nowoczesnej.
Jak przekonywała, „te wybory mogą wygrać kobiety”.
Dlatego trzeba 26 maja, w symboliczny Dzień Matki, wziąć swoje dzieci, swoje matki, siostry, przyjaciółki i pójść na wybory
— powiedziała Lubnauer.
Podkreśliła, że wybory do europarlamentu są „niesamowicie ważne”.
To jest plebiscyt, jaka będzie Polska. Jeżeli chcemy mieć Polskę silną w Europie, która będzie respektować prawa wszystkich Polaków, to musimy iść na wybory. Pamiętajmy, że ten rząd w pierwszej kolejności uderzył w kobiety, w ich prawo do posiadania dzieci, zabierając in vitro, w ich prawo do decydowania o sobie
— mówiła Lubnauer.
Jeśli chcemy mieć prawo do głosu, jeśli chcemy czuć, że nasz głos się liczy, idźmy na wybory
— podkreśliła szefowa Nowoczesnej. Według niej, „te wybory mogą być rozstrzygnięte przez kobiety, ponieważ wszystkie sondaże pokazują, że to więcej kobiet niż mężczyzn deklaruje, że pójdzie na wybory” i „kobiety głosują w taki sposób, że mogą powstrzymać PiS”.
kpc/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/447672-liderzy-ke-mobilizuja-wyborcow-zamiast-o-ue-bylo-o-pis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.