To powinni być przede wszystkim prawnicy i psycholodzy, lekarze, może psychiatrzy. Bo tu mówimy też o dewiacji. Takie osoby, które zajmują się psychoterapią również praktycznie
— tak o składzie komisji ds. zbadania i zwalczania zjawiska pedofilii mówił na antenie RMF FM Tadeusz Cymański, poseł PiS.
Ta komisja nie jest zamiast - tylko oprócz tego, co jest najważniejsze, czyli prawa.
— podkreślił.
Cymański wskazał również na przyczynę rozwoju patologicznego zjawiska.
To jest trochę na zasadzie staropolskich przysłów, może porzekadeł. Mianowicie tak: „Nie mów matole, co się dzieje w szkole. Nie mów nikomu, co się dzieje w domu”. I na tej zasadzie doszło do tragedii, bo ukrywanie rzeczy wstydliwych albo tragicznych i skandalicznych było na porządku dziennym. I powiem jedną rzecz w 2017 roku my wprowadziliśmy karalność milczenia. Ktoś kto wie o pedofilii i tego nie przekaże organom, może pójść do więzienia. To jest kapitalna zmiana, podstawowa
— zaznaczył.
Jestem dobrze wychowany, jestem też wiernym i nie patrzę czołobitnie, bo uważam, że w Kościele mogły i wydarzyły się rzeczy straszne, mamy już potwierdzenie tych faktów. Więc osoby odpowiedzialne powinny, albo same, ale powinny być jeżeli osoby ukrywały pedofilię
— zastrzegł poseł PiS.
W rozmowie pojawił się również temat jawności w życiu publicznym w kontekście ataków „GW” na premiera Mateusza Morawieckiego.
Nikt tak nie walczył o jawność publiczną tak jak my. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, niech sprawdzi to w internecie. Proszę pana, krzyczą na nas ci, którzy palcem nie kiwnęli. I wszystko kryli. O! Celne! I jasne. Prawdziwe
— podkreślił rozmówca Roberta Mazurka.
Tadeusz Cymański odniósł się również do kwestii roszczeń żydowskich.
Nie udawajmy Greka, nie strugajmy głupka. Powiedzmy sobie jasno. To jest poważny problem. Żydzi mają potężne wpływy na świecie. Izrael. My jako Polska musimy nie na paluszkach chodzić. Nie ma mowy o żadnym oddawaniu majątku Żydom
— powiedział.
W rozmowie pojawił się również temat wykorzystania przez posła Marka Opiołę policyjnego Black Hawke’a w kampanii do PE.
Jest to moim zdaniem jeden z najbardziej pracowitych, rzetelnych i poczciwych posłów, jakich znałem przez tyle lat. I doprawdy byłem bardzo zasmucony. Ale każdy może zrobić błąd
— stwierdził Cymański.
Wszyscy na niego skaczą, więc (…) ja chcę go w tej trudnej chwili pocieszyć
— zaznaczył.
Ta historia jest przykładem, jak można jednym nieopatrznym ruchem wizerunek swój (zniszczyć - przyp. red.) i jeszcze w kampanii, dlatego tu ostra jest reakcja moich szefów. Od razu z komisji go sczesali
— dodał.
gah/rmf24.pl
-
Spotkajmy się w telewizji wPolsce.pl!
Od teraz możesz porozmawiać o ważnych sprawach z ulubionym dziennikarzem. Pobierz na swój smartfon aplikację mobilną Studio Polaków. Wybierz dziennikarza, z którym chcesz podyskutować na wybrany przez Ciebie temat, i połącz się na żywo z naszym studiem. Twórzmy razem telewizję wPolsce.pl! Zapraszamy do wzięcia udziału w programie na stronie www.StudioPolaków.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/447655-cymanski-zydzi-maja-wplywy-musimy-chodzic-na-paluszkach