Te nieustanne ataki niemieckich mediów i polityków na Polskę, a także ich piątej kolumny w postaci totalnej opozycji, to dowód na to, że spodziewali się, że szybko uda im się obalić rząd Prawa i Sprawiedliwości

— powiedział Janusz Szewczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do artykułu nt. reparacji dla Polski, który ukazał się w „Die Welt”.

To jest objaw paniki w Niemczech, wywołanej tym, że Polacy na serio podjęli temat reparacji. To zupełnie szokujące groźby nt. ew. wojny w Europie. Kto te wojny w Europie wywołał? Tak się składa, że zawsze Niemcy. To są argumenty nie na poziomie, kompletnie denne

— mówił Szewczak w rozmowie z wPolityce.pl.

Skoro w zeszłym roku Niemcy wydali na uchodźców prawie 30 miliardów euro, to chyba mają nadmiar pieniędzy. Najwyraźniej środki na reparacje są. To dowód kompletnej rozpaczy niemieckich mediów, które wyrażają opinię niemieckich władz

— przekonywał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Strach zagląda w oczy? Niemcy próbują bronić się przed wypłatą reparacji: Tak potężny zastrzyk gotówki przegrzeje koniunkturę

Szewczak mówił też o problemie niemieckiej „piątej kolumny” w Polsce. Jego zdaniem, w ten sposób można określić tzw. totalną opozycję.

Te nieustanne ataki niemieckich mediów i polityków na Polskę, a także ich piątej kolumny w postaci totalnej opozycji, to dowód na to, że spodziewali się, że szybko uda im się obalić rząd Prawa i Sprawiedliwości i problem reparacji zniknie. Coś im się nie udało. To jest wyraz strachu i obaw niemieckich, że potraktowaliśmy tę sprawę poważnie. Komisja posła Mularczyka wykonała gigantyczną pracę

— powiedział Janusz Szewczak.

Not. AS