Mamy jawnych rasistów, antysemitów, te ulotki „Żydzi won” w polskich miastach
— powiedział Włodzimierz Cimoszewicz na antenie TVN24, odnosząc się do Konfederacji.
Kandydat KE mówił też o sytuacji w Kościele w Polsce.
Zobaczymy co zrobi wysłannik papieża, który w podobnej sytuacji w Chile doprowadził do dymisji całej hierarchii w Chile
— mówił.
Kościół spełniał i może dalej spełniał rolę przewodnika moralnego, ale nie kościół krętaczy kryjących prawdę
— dodał.
Następnie odniósł się do sprawy startu Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Mamy jawnych rasistów, antysemitów, te ulotki „Żydzi won” w polskich miastach
— powiedział.
Pytany o sprawę odszkodowań za mienie pozostawione po wojnie w Polsce, powiedział:
Nikt nie odbierze prawa spadkobiercom tych osób stawania przed sądem i dochodzenia swojego prawa.
Odróżnił jednak takie mienie od mienia bezspadkowego. Zdaniem Cimoszewicza, w tej kwestii Polsce nic nie grozi.
Stało się własnością państwa i pozostanie własnością państwa polskiego. (…) Nikt nie ma możliwości ścigania tego mienia, włącznie z największymi organizacjami żydowskimi
— powiedział były premier.
Następnie zaatakował Jarosława Kaczyńskiego.
Oni grają antysemityzmem w ten sposób, a ci bojówkarze łysi z narodowców, w inny sposób
— stwierdził.
Mówią o czynieniu bezprawia jako cnocie patriotycznej
— dodał.
Mówił też o ewentualnym przekroczeniu progu 5 proc. przez Konfederację.
Jeśli się znajdą, dwóch czy trzech, to większość parlamentu będzie wiedziała, że to są tacy radykałowie ze „złego kabaretu”. Nie jest wykluczone, że trafią się też tacy z innych krajów. Nacjonaliści rosną w siłę. Być może to ostatni moment, by uratować zjednoczoną Europę
— mówił.
Nacjonalizmy były przez całą historie nieszczęściem Europy
— dodał.
Mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/447617-cimoszewicz-atakuje-kaczynskiego-i-pis-graja-antysemityzmem