Ziobro i Kaleta podkreślają: Niemcy mogą mieć upolitycznione sądownictwo? Jesteśmy w UE, obowiązują nas równe prawa

Na kanwie dyskusji o polskim sądownictwie można zauważyć, że zwiększa się zainteresowanie instytucji unijnych sądownictwem w innych państwach członkowskich. Analizujemy każdy taki przypadek – powiedział minister Sebastian Kaleta na dzisiejszej (21 maja 2019 r.) wspólnej konferencji prasowej z Ministrem Sprawiedliwości Prokuratorem Generalnym Zbigniewem Ziobro.

Sebastian Kaleta nawiązał do postępowania Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie reformy sądownictwa w Polsce. W związku z tym postępowaniem stawiane są zarzuty rzekomego upolitycznienia Krajowej Rady Sądownictwa, choć instytucja ta działa w Polsce na zasadach odpowiadających standardom Unii Europejskiej. Mało tego – to w wielu innych krajach UE widać wpływ czynnika politycznego m.in. na wybór sędziów.

Dzisiaj odwiedza Warszawę Frans Timmermans [wiceszef Komisji Europejskiej], który zawsze stara się podkreślać swoją apolityczność i nieangażowanie się w spór polityczny. Rodzi się pytanie, czy był skłonny dostrzec, że sądy innych krajów, np. Niemiec, podjęły wątpliwość, czy w ich systemie prawnym sędziowie są powoływani w sposób praworządny, zgodnie z zasadami Unii Europejskiej

— podkreślił Zbigniew Ziobro.

Proszę sobie wyobrazić sytuację, że minister sprawiedliwości bezpośrednio wybiera sędziów i mówi kto awansuje. A tak jest na przykład w Hesji, niemieckim kraju związkowym. Jeden z tamtejszych sędziów zapytał TSUE o to, czy system, w którym orzeka, gwarantuje niezawisłość. Takie postępowanie stanie przed TSUE i będzie przełomowe

— mówił Sebastian Kaleta.

Jeśli ktoś w tych ostatnich dniach gorącej dyskusji o Europie, chciałby mówić, że Polska ma jakikolwiek problem z sądownictwem, to informuję, że najciekawsza sytuacja ma miejsce w Niemczech

— dodał.

Zaznaczył, że w ostatnich tygodniach wpłynęła do TSUE również sprawa Rumunii, która reformuje swoje sądownictwo. Pojawił się też wniosek związany z Austrią, dotyczący tego, czy Unia Europejska ma kompetencje, by wchodzić w kwestie przydziału spraw sędziom. Jak poinformował Sebastian Kaleta Ministerstwo Sprawiedliwości analizuje, czy ewentualnie udział Polski w tych sprawach jest wskazany.

Nigdy nie zgodzę się na to, żeby mówić o polskim sądownictwie w kontekście tego, że Niemcy mogą mieć upolityczniony system, bo panuje tam „inna kultura prawna” lub polityczna. Jesteśmy w Unii Europejskiej, obowiązują nas równe prawa

— powiedział.

kpc/MS