Wiceszef SLD Andrzej Szejna stwierdził, że mówiąc „dopadniemy was” m.in. o ministrze sprawiedliwości Zbigniewie Ziobro czy abp. Marku Jędraszewskim, miał na myśli wyciągnięcie konsekwencji prawnych wobec tych osób, za możliwe zaniechania w sprawie osób dopuszczających się przestępstwa pedofilii.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: To już przekracza wszelkie normy! Kandydat Koalicji Europejskiej grozi abp. Jędraszewskiemu i politykom: „Dopadniemy was!”
Podczas niedzielnej konwencji Koalicji Europejskiej w Krakowie, kandydujący w okręgu małopolsko-świętokrzyskim do Parlamentu Europejskiego Szejna powiedział:
Panie arcybiskupie Jędraszewski, panie pośle Legutko, panie ministrze Ziobro - dopadniemy was, nie pozwolimy na to, żeby w Polsce tego typu przestępstwa były kryte i zamiatane pod dywan, my was dopadniemy - we wrześniu.
W piątek Szejna złożył w Prokuraturze Okręgowej w Kielcach zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez abp Marka Jędraszewskiego, szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego i europosła PiS Ryszarda Legutkę.
Jak Szejna opisywał na wcześniejszej konferencji prasowej w Kielcach chodzi o to, „aby arcybiskup Jędraszewski ujawnił znaną mu wiedzę przekroczenia, nadużycia, złamania prawa - jeśli chodzi o kwestię wykorzystywania seksualnego dzieci”. Według polityka SLD duchowny „wiedział lub mógł wiedzieć o przestępstwach arcybiskupa Paetza” i „nic nie zrobił” w tej kwestii.
Zawiadomienie w sprawie ministra Brudzińskiego dotyczy możliwego niedopełnienia obowiązków. Szejna wskazywał wówczas, że jest to związane z osobą księdza Dariusza Olejniczaka – według Szejny minister spraw wewnętrznych nie doprowadził „do zatrzymania księdza, który złamał zakaz sądowy zbliżania się do młodych ludzi”. W tym kontekście Szejna wypowiadał się także o Prokuratorze Generalnym, Zbigniewie Ziobro.
Zawiadomienie wobec Legutki jest związane z wypowiedzią europosła PiS, który w Polskim Radio 24 powiedział:
Ponad 80 procent przypadków owych nadużyć dotyczy chłopców w wieku od 12 tam do 17 lat. To przepraszam bardzo, co to jest za pedofilia? To nie jest żadna pedofilia, to jest pederastia.
Z wypowiedzi pana Legutki wynika, że może mieć wiedzę na ten temat. Jeśli wie coś o popełnieniu przestępstwa, że dochodziło do stosunków między trzynastolatkami a ludźmi dorosłymi, powinien zostać przesłuchany
— uważa wiceprzewodniczący SLD, zaznaczając że w Polsce stosunek seksualny z osobą poniżej 15 roku życia jest karalny.
Szejna powiedział w poniedziałek PAP, że złożył to zawiadomienie „jako prawnik, nie jako polityk”.
Mam nadzieję, że będzie poddane normalnemu trybowi procedowania. Jeżeli nie - będę bezwzględnie się tego domagał
— podkreślił.
Dopytywany, co miał na myśli mówiąc na konwencji wyborczej „dopadniemy was” stwierdził, że chodziło mu o wyciagnięcie w przyszłości - jesienią, jeśli opozycja zwycięży w wyborach parlamentarnych – konsekwencji prawnych wobec wymienionych osób m.in. za możliwe zaniechania prawne w kontekście przestępstwa pedofilii.
Jestem zawodowym prawnikiem. Jestem niezwykle wzburzony, tym co dzieje się w Polsce. Tu nie chodzi o jeden czy drugi film. Moja córka niedawno obchodziła dziewiąte urodziny (…) Nie mogę spojrzeć w oczy swojej córce, bo sobie wyobrażam, że ktoś mógłby ją tak strasznie skrzywdzić, albo że są inne dzieci w jej wieku i nikt ich nie broni. I rząd PiS-u tego nie robi (…) Na jesieni ich dopadniemy, bo nie może być tak, że tego typu rzeczy będą tolerowane. Nie mówmy, że ja wzbudzam kontrowersje – ja żądam po prostu wykonania prawa
— powiedział Szejna.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/447460-szejna-tlumaczy-sie-ze-skandalicznych-slow-dopadniemy-was
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.