Jestem przekonana że film braci Sekielskich rozpoczął proces rozliczania Kościoła, ale oczywiście to nie jest tak, że wszystko zostanie wyjaśnione do końca tego roku, tylko to potrwa lata
— powiedziała w programie „Rozmowa Piaseckiego” (TVN24) Joanna Scheuring-Wielgus (Teraz!).
Na tym jednak parlamentarzystka nie zakończyła swojego wywodu. Rozmówczyni Konrada Piaseckiego uznała za stosowne suflowanie, co może, a czego nie może Kościół.
Na razie mamy wypowiedzi pojedynczych hierarchów, a trzeba pamiętać, że mamy prawie 150 biskupów, 30 tys. księży i oczywiście zaczynają pojawiać się wypowiedzi co po niektórych księży, które są ok, ale to naprawdę nie wystarczy. Kościół też nie może się sam oczyszczać
— dywagowała.
Scheuring-Wielgus zapowiedziała jednocześnie inicjatywę ustawodawczą fundacji „Nie lękajcie się”.
To, co dzisiaj będzie zaproponowane, będzie na kształt komisji, która powstała w Australii. Ona była niezależna od Kościoła i w tę stronę powinniśmy iść. Dzisiaj podamy założenia. Chcemy żeby w takiej komisji znaleźli się seksuolodzy. prawnicy, adwokaci, konstytucjonaliści. Osoby, które znają się na temacie. Nie mogą tam być biskupi i księża
— podkreślała Scheuring-Wielgus.
Chcemy, żeby ta komisja miała wgląd do archiwów, żeby ta komisja zbadała nie tylko przypadki przestępstw księży, ale również przenoszenia księży przez biskupów. Chcemy, żeby ta komisja miała takie uprawnienia, w jaki sposób wysłuchania ofiar, tak jak to było w Australii
— dodała.
Jak widać, współpracownica Ryszarda Petru znalazła kolejny nośny temat. Dramat wielu osób nie powinien być jednak przedmiotem batalii politycznej.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/447311-scheuring-wielgus-specemkosciol-nie-moze-sie-sam-oczyszczac