Kukiz zszokowany zachowaniem opozycji podczas debaty o pedofilii: Walka polityczna przy takim projekcie to coś strasznego

Śmiechy, tupania, ataki ad personam, rzeczy zupełnie nie mające nic wspólnego z problemem, tylko po prostu walka polityczna, przy tego typu projekcie, to było coś obrzydliwego, strasznego - Paweł Kukiz ocenia czwartkową debatę w Sejmie na temat zaostrzenia kary za pedofilię.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gorąca debata o pedofilii w Sejmie! Minister Ziobro do PO i PSL: „Daliście prezent pedofilom skracając o pięć lat bieg przedawnienia”

Każdy, kto ma odrobinę wrażliwości, dla każdego wczorajszy pobyt w Sejmie byłby mordęgą. Powiem szczerze, ja nie byłem w stanie wysiedzieć do końca tego posiedzenia

— stwierdził lider Kukiz‘15 w Polsat News.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sejmowe harce posła Nitrasa. Tym razem awanturował się przed Jarosławem Kaczyńskim. Zareagowali Suski i Jaki. WIDEO

Dodał, że nie był w stanie wytrwać do końca posiedzenia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Hucpa! Nowoczesna zbojkotowała głosowanie, a teraz chce komisji ws. pedofilii w Kościele: Potrzebny jest projekt całej opozycji

Podkreślił, że o tak poważnych sprawach należy rozmawiać na poważnie.

W sytuacji, kiedy rozmawiamy, czy debatujemy nad sprawami, które były traumatyczne dla wielu tysięcy ludzi, atmosfera, w której jedni przekrzykują się z drugimi, śmiechy, tupania, ataki ad personam, rzeczy zupełnie nie mające nic wspólnego z problemem, tylko po prostu walka polityczna przy tego typu projekcie, przy tego typu ustawie, to było coś obrzydliwego. To było coś strasznego

— mówił Kukiz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Internauci komentują sejmowy happening Nitrasa: „To pokaz w pigułce, jakich ludzi na posłów wybrało polskie społeczeństwo”; „Stanowi zagrożenie”

Dodał, że powaga Sejmu była wielokrotnie naruszana.

Przyzwyczaiłem się, że to wygląda jak cyrk. Natomiast brak zachowania powagi w tej całej sytuacji dotyczącej ofiar tych bandytów, tych dewiantów, mówię o pedofilach w każdej grupie społecznej, nie tylko w Kościele, to to jest jest coś porażającego

— przekonywał.

Wskazał, że problemem nie jest pedofilia w Kościele, ale całokształt problemu.

Z całą pewnością trzeba zrobić porządek z Kościołem, ale trzeba też zrobić porządek z innymi grupami, środowiskami. Oczywiście jestem zwolennikiem surowych sankcji za tego typu przestępstwa. Natomiast uważam, że priorytetem powinna być dyskusja nad skutecznością realizacji prawa. To nie sankcja odstrasza sprawcę, tylko nieuchronność kary

— ocenił Kukiz w Polsat News.

ems/Polsat News