Celem awantur wywołanych w Sejmie przez opozycję było niedopuszczenie do uchwalenia zmian w Kodeksie karnym, zaostrzających kary dla pedofilów; opozycja nie wzięła udziału w uchwaleniu ustawy, która wzmocni ochronę dzieci - podkreśliła rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Po burzliwej debacie Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego ws. m.in. pedofilii. SPRAWDŹ jakie wprowadzono zmiany!
Celem awantur wywołanych w Sejmie przez opozycję było niedopuszczenie do uchwalenia zmian w KK zaostrzających kary dla pedofilów. Opozycja nie wzięła udziału w uchwaleniu ustawy, która wzmocni ochronę dzieci występując tym samym w interesie pseudoelit, które opozycję popierają
—napisała w czwartek Mazurek na Twitterze.
Mazurek nawiązała w ten sposób do głosowania nad nowelizacją Kodeksu karnego zaostrzającą kary za przestępstwa dotyczące m.in. pedofilii, które miało miejsce w czwartek przed godz. 22 w Sejmie. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 263 posłów, trzech było przeciw, trzech wstrzymało się od głosu. W głosowaniu udział wzięło tylko 2 posłów PO-KO i nikt z Nowoczesnej.
Z kolei w trakcie głosowania poprawek do nowelizacji, poseł Sławomir Nitras (PO-KO) schodząc z mównicy sejmowej podszedł do miejsca, w którym siedział prezes PiS Jarosław Kaczyński i zostawił przed nim dziecięcy bucik. W tym momencie siedzący obok wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) chwycił bucik i rzucił w Nitrasa. Następnie Nitras go podniósł i próbował ponownie położyć go przy Kaczyńskim, jednak na jego drodze stanął szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski oraz wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Wcześniej Nitras mówił, że według kościelnego raportu ws. pedofilii 382 księży po 1989 roku dopuściło się molestowania nieletnich. Tymczasem w więzieniach - według niego - za przestępstwa seksualne karę odsiaduje dwóch księży.
To gdzie jest 380, o których mówi raport kościelny?
—pytał.
W opracowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości obszernej nowelizacji Kodeksu karnego, główne zmiany w obszarze walki z pedofilią zakładają, że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat, najbardziej zaburzonym sprawcom grozić będzie bezwzględne dożywocie, a najcięższe zbrodnie pedofilskie nigdy nie będą się przedawniać. Zmiany zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów. Ponadto w „rejestrze pedofilów” zostanie ujawniony zawód skazanych.
Nowela pozostawia granicę ochrony karnej przed czynami pedofilskimi na poziomie 15 lat.
Pozostałe zmiany w noweli zakładają też m.in. wprowadzenie elastycznego wymiaru kar. Resort zaproponował wyeliminowanie kary 25 lat pozbawienia wolności, stanowiącej odrębny rodzaj kary. Wydłużono natomiast karę terminowego pozbawienia wolności do 30 lat, pozostawiając jako dolną granicę tej kary 1 miesiąc. Możliwe ma stać się - w określonych przypadkach - orzekanie bezwzględnego dożywotniego więzienia bez możliwości wcześniejszego warunkowego zwolnienia. Propozycja wprowadza też nowe typy przestępstw za czyny, z których część nie była dotąd zagrożona karą.
Większość przepisów, w tym zmiany w kodeksie karnym, mają wejść w życie po upływie trzech miesięcy od ogłoszenia.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446951-opozycja-zbojkotowala-glosowanie-mazurek-odpowiada