Myślę, że wypowiedź Michała Boniego to nie jest lapsus, tylko jego sposób myślenia czy pani Róży Thun i innych eurodeputowanych PO. W ich świadomości tkwi, że oni pracują raczej w interesie innych państw UE. To kolejny dowód zaprzaństwa, ojkofobii, wręcz nienawiści do własnej ojczyzny
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Szewczak, poseł PiS.
wPolityce.pl: Europoseł PO Michał Boni na spotkaniu z wyborcami zdradził, że od kolegów z innych państw słyszał, że kiedyś Polska reprezentowała ich interesy, a teraz tak nie jest. Jak pan skomentuje tę wypowiedź europosła PO?
Janusz Szewczak: Wypowiedź pana eurodeputowanego Boniego, byłego ministra w rządzie PO-PSL, to jest dowód na to, że każdy Polak nie powinien głosować na reprezentantów Koalicji Europejskiej, bo oni najwyraźniej reprezentują obce interesy. Przynajmniej tak jest w oczach przedstawicieli innych państw UE. To potwierdzenie haniebnych głosowań europosłów PO przeciwko Polsce. Myślę, że ta wypowiedź Michała Boniego to nie jest lapsus, tylko jego sposób myślenia czy pani Róży Thun i innych eurodeputowanych PO. W ich świadomości tkwi, że oni pracują raczej w interesie innych państw UE. To kolejny dowód zaprzaństwa, ojkofobii, wręcz nienawiści do własnej ojczyzny.
To mocne oskarżenia.
Sądzę, że wyjątkową schizofrenią polityczną jest to, że Polacy mogą głosować na takich ludzi, jak były europoseł PO Janusz Lewandowski, który jest przynajmniej współodpowiedzialny za wyprzedaż polskiego majątku narodowego, często za bezcen. To wszystko razem się komponuje. Ważne jest, aby nie wybierać do europarlamentu ludzi, którzy będą dbać bardziej o interes niemiecki czy francuski bardziej, niż o interes polskiego państwa. UE czekają wielkie zawirowania, co do strefy euro, relacji z USA, co do Nord Stream 2. Zajmowanie się tymi kwestiami będzie wymagać żelaznych sumień, charakterów, które polską rację stanu będą miały na względzie przede wszystkim. Każdy z deputowanych w UE walczy o interes swojego kraju.
Czyli europosłowie wybrani z listy KE będą jednak pana zdaniem reprezentować polski interes?
Nie ma chyba drugiej takiej reprezentacji kraju UE, jak Polska, gdzie właściwie opozycja polityczna w kraju staje na uszach, żeby np. karać Polskę, nakładać sankcje, blokować wypłatę pieniędzy. To jest absolutna zdrada i hańba.
Koalicja Europejska poszerza się o kolejne byty polityczne. Dołączył m.in. KOD, Wolne Sądy, Inicjatywa Feministyczna, UED. Liczba ugrupowań tworzących najpoważniejszego rywala PiS w wyborach do PE się zwiększa.
Tak, rozumiem, że i pan Stefan Niesiołowski z UED tam dołączył, który w ostatnim czasie pokazał się z niezbyt chlubnej strony. Jest też pan Mateusz Kijowski, który miał problem z płaceniem alimentów na własne dzieci. To jest jakieś kompletne panoptikum, coś nieracjonalnego również z punktu widzenia politycznego.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446905-nasz-wywiad-szewczak-wypowiedz-boniego-to-nie-lapsus