Przygotowaliśmy szereg nowelizacji kodeksu karnego, jeżeli chodzi o ochronę dzieci, wprowadziliśmy rejestr pedofilów i przeprowadziliśmy jeszcze kilka innych działań. Jeżeli się spojrzy na fakty, a nie gadanie, to tutaj w tej sprawie opozycja jest legislacyjnie naga
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Przygotowali Państwo projekt ustawy dotyczący zaostrzenie kar za pedofilię, ale ze strony opozycji pojawia się zarzut, że to działanie polityczne, między innymi dlatego, że rzekomo chcą Państwo jakoś przykryć film braci Sekielskich, pokazujący przypadki pedofilii w Kościele. Jak pan się odniesie do takich zarzutów?
Patryk Jaki: Trudno się dziwić opozycji, bo tak naprawdę powinna wyjść i zorganizować konferencję prasową, na której powinni przeprosić za wszystko, co zrobili do tej pory ws. walki z pedofilii. Jeżeli ktoś spojrzy na fakty, to są dla nich kompromitujące. Nowelizacja kodeksu karnego, która jest procedowana, została przedstawiona ponad rok temu. Trudno mówić o tym, że ponad rok temu widzieliśmy, co teraz się wydarzy. Nikt z nas nie jest wróżką.
Ostatnio w mediach zwraca pan uwagę na podjęte przez pana działania w sprawie walki z pedofilią.
Na nieszczęście opozycji byłem w poprzedniej kadencji Sejmu. Wtedy w małym klubie opozycyjnym przygotowaliśmy pakiet ustaw dot. walki z pedofilią, które przynieśliśmy do Sejmu. Było tam zawarte m.in. zaostrzenie kar za pedofilię, wprowadzenie rejestru pedofilów, zakaz podejmowania zawodów związanych z kontaktem z dziećmi dla sprawców czynów pedofilskich. Wówczas Platforma Obywatelska te projekty torpedowała, twierdziła, że są nieracjonalne, niepotrzebne i tak dalej. To jednak nie wszystko. Oni pod koniec swojej kadencji skrócili okres przedawnień przestępstw pedofilskich. Z tych powód Platforma Obywatelska w sprawie walki z pedofilią powinna milczeć. Tym bardziej, że gdy doszliśmy do władzy, ponownie zgłosiłem projekty dotyczące walki z pedofilią. W Sejmie spotkało mnie dokładnie to samo, co wcześniej – opozycja wspólnie z elitą III RP torpedowały ten projekty. Na stronie internetowej Sejmu mamy jawne opinie, gdzie można sprawdzić, co pisał w tej sprawie stary Sąd Najwyższy i stara KRS. Oni twierdzili, że problem pedofilii nie jest narastający, czyli kwestionowali samą ideę ostrej walki z pedofilią. Miałem jednak determinację i te projekty udało nam się wprowadzić w życie. Przygotowaliśmy szereg nowelizacji kodeksu karnego, jeżeli chodzi o ochronę dzieci, wprowadziliśmy rejestr pedofilów i przeprowadziliśmy jeszcze kilka innych działań. Jeżeli się spojrzy na fakty, a nie gadanie, to tutaj w tej sprawie opozycja jest legislacyjnie naga.
Krótko mówiąc w Pana ocenie opozycja próbuje coś ugrać politycznie na tej sprawie i liczy, że wyborcy nie będą pamiętali o wszystkich działaniach, które pan przedstawił?
Dokładnie tak. Jeżeli ktoś nie przyjmuje do siebie faktów, to proszę bardzo. Natomiast, jeżeli ktoś sprawdzi, co kto zrobił realnie, to po prostu to jest kompromitacja opozycji. W sprawie pedofilii powinni się po prostu nie odzywać.
Niektórzy zwracają jednak uwagę na potencjalne szkody wywołane niektórymi przepisami, zawartymi w przygotowanej przez Państwa nowelizacji kodeksu karnego dotyczącego walki z pedofilią. Na przykład podniesienie wieku przyzwolenia na współżycie z 15 do 16 roku życia oznacza, że również podniesie się wiek możliwości dokonania aborcji ze względu na poczęcie w wyniku czynu zabronionego. Jak pan się odniesie do takich głosów?
To prawo nie dotyczy w ogóle aborcji, tylko walki z przestępczością pedofilską. Prawo to nie musi z automatu oznaczać, że aborcja ze względu na czyn zabroniony będzie możliwa do 16 roku życia. Pamiętajmy, że integralną częścią ustawy jest jej uzasadnienie. Nie ma tam ani słowa o kwestii aborcji.
Krytycy zaostrzenia kar twierdzą też, że takie podejście do problemu pedofilii może spowodować, iż do więzienia mogą trafić osoby na podstawie wątpliwych oskarżeń.
Nie mamy innego wyjścia niż liczyć na to, że sądy będą rozstrzygały te sprawy uczciwie. Pamiętajmy tez, że rola kar ma przede wszystkim charakter prewencyjny. Wysokie kary mają prowadzić do tego, że takich przestępstw będzie mniej.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446849-jaki-po-w-sprawie-walki-z-pedofilia-powinna-milczec
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.