Tego typu incydent może być punktem zapalnym dla reakcji łańcuchowej
– powiedział dr Ryszard Żółtaniecki w rozmowie z portalem wPolityce.pl, komentując sprawę ataku na Marka Magierowskiego w Izraelu.
Mamy do czynienia z bardzo niepokojącym zdarzeniem. Każdy kraj przyjmujący obcą misję dyplomatyczną jest zobowiązany do zabezpieczenia właściwego jej funkcjonowania, w tym bezpieczeństwa. Tego typu incydent może być punktem zapalnym dla reakcji łańcuchowej. Dlatego musi być bardzo jednoznaczna reakcja, mimo że to tylko incydent
– powiedział Żółtaniecki w rozmowie z wPolityce.pl.
Doszło do złamania Konwencji Wiedeńskiej. Naruszony został immunitet ambasadora. To nie jest jakiś pan Kazio, tylko przedstawiciel państwa polskiego. W komentarzach do tego znaczenia używa się sformułowania „przedstawiciel rządu”. Ambasador nie jest przedstawicielem rządu. Jest przedstawicielem państwa polskiego, osobistym reprezentantem prezydenta kraju
– mówił dyplomata.
Ryszard Żółtaniecki mówił o problemie antypolonizmu niektórych grup w Izraelu.
Relacje polsko-izraelskie są cały czas dość napięte. Pamiętamy wystąpienia izraelskich polityków w czasie kampanii wyborczej. W znacznej mierze była to cyniczna gra właśnie na potrzeby tej kampanii. Ale ten antypolonizm w pewnych środowiskach w Izraelu jest mocno zakorzeniony. Te nastroje cały czas są żywe i przy okazji działania różnych katalizatorów ożywają
– przekonywał.
Mówił też o tym, w jaki sposób powinien zareagować polski rząd.
Należy zareagować w sposób bardzo zdecydowany, ale spokojny, by nie doprowadzić do histerii
– powiedział dr Ryszard Żółtaniecki w rozmowie z wPolityce.pl.
not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446691-tylko-u-nas-dr-zoltaniecki-reakcja-musi-byc-zdecydowana