Nie do wiary! Elżbieta Podleśna na antenie TOK FM próbowała przekonywać, że wizerunek Matki Bożej ma dla niej znaczenie i nie pozwoliłaby sobie na naklejenie jego na przenośnej toalecie. Aktywistka LGBT w rozmowie z red. Dominiką Wielowieyską zapewniała, że to nie ona nakleiła na przenośnej toalecie wizerunek Matki Bożej w tęczowej aureoli. Jej słowa jednoznacznie ocenili internauci.
CZYTAJ WIĘCEJ: Profanacja wizerunku Matki Boskiej? Podleśna nie widzi problemu: Jestem niewinna. Potraktowano mnie jak kryminalistę
Wlepki nie są tak skonturowane, że nie można ich zdjąć i przekleić
—zaznaczyła Podleśna.
Były rozklejane na znakach drogowych, (…) na postumencie statuetki Matki Boskiej, która stoi przed kościołem. Były naklejane na latarniach, murach, słupach, (…) cały szlak dojścia do kościoła był obklejony
—podkreśliła.
Nie rozklejałam wlepek z Matką Boską na przenośnych toaletach i śmietnikach. Dla mnie ten wizerunek też ma znaczenia i nie pozwoliłabym sobie na taki gest
W słowa Podleśnej nie chcieli jednak uwierzyć internauci.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446443-podlesna-przekonuje-o-szacunku-do-wizerunku-matki-bozej