To jest ozywiście element kampanii wyborzej, ma zniechęcać do PiS i budować wrażenie, że współpraca z USA może szkodzić. To teza, którą kolportują ci, którzy sprzyjają Moskwie. To rosyjska propaganda
— tak głosy o uległości rządu w sprawie ustawy 447 skomentowała w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia) Joanna Lichocka, posłanka PiS.
Oczywiście to temat chwytliwy i bardzo obecny na portalach społecznościowych. (…) Być może to jakiś element wojny hybrydowej, ale to spekulacje
— dodała.
Wizyta [delegacji izraelskiej] została odwołana. Nie chcemy dawać żadnych pretekstów do budowania przestrzeni, że rozmowy na ten temat są prowadzone
— przypomniała.
Jak zaznaczyła:
My nie jesteśmy stroną do rozmowy o odszkodowaniach dla kogokolwiek. Byliśmy ofiarą. (…) Wnioski o odszkodowania trzeba kierować do sprawców. (…) Nie można żądać odszkodowań od ofiar. To aberracja!
Lichocka zwróciła również uwagę na znaczenie sojuszu z USA.
Musimy miec silny bufor, silnego strażaka na jakiekolwiek pomysły Moskwy
— podkreśliła.
W rozmowie pojawił się również temat pedofilii.
Ci, którzy próbują rozciągnąć przestępstwo pedofilii na cały Kościół, protestowali przeciwko rejestrowi pedofilów, ponieważ uważali, że to zagrożenie wolności
— powiedziała Lichocka.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446303-polska-zaplaci-za-447-lichocka-to-rosyjska-propaganda