Politycy Prawa i Sprawiedliwości stanowczo zapewniają od kilu dni, że tzw. Just Act, czyli przepisy dotyczące bezspadkowego mienia ofiar holokaustu, są sprawą zamkniętą. Premier Mateusz Morawiecki i prezes Jarosław Kaczyński podkreślają, że Polacy nikomu nie są nic winni. Tymczasem z doniesień izraelskich mediów wynika, że jutro przybywa do Warszawy formalna delegacja rządu Izraela, by rozmawiać na temat ustawy 447.
O sprawie poinformował na Twitterze dziennikarz Eli Barbur.
Izraelskie radio publiczne KAN podało, że delegacja rządowa z Jerozolimy przybędzie jutro do Warszawy na rozmowy w sprawie rewindykacji mienia pożydowskiego w Polsce.
— napisał.
Marcin Makowski z „Do Rzeczy” przedstawił na Twitterze więcej szczegółów.
„To już jutro odnośnie ustawy 447: Delegacja Ministerstwa ds. Równości Społecznej, z dyrektorem generalnym ministerstwa Avi Cohen-Skali na czele, wyjedzie poniedziałek na serię spotkań z wyższymi urzędnikami polskiego rządu na temat powrotu żydowskiej własności z czasów Holokaustu”
– pisze Makowski.
Wczoraj w Warszawie odbyła się manifestacja pod hasłem „Stop 447”. Uczestnicy marszu organizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości przeszli sprzed KPRM przed ambasadę Stanów Zjednoczonych. Apelowali o przyjęcia rozwiązań prawnych, które w jasny sposób zabezpieczą Polskę przed potencjalnymi roszczeniami żydowskimi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Konfederacja ramię w ramię z AGROUnią. Protest przed KPRM przeciwko ustawie 447. ZDJĘCIA, WIDEO
Politycy obozu rządzącego w ostatnim czasie stanowczo komentowali sprawę roszczeń żydowskich.
Podczas konwencji PiS w Bydgoszczy, która odbyła się w ostatnią sobotę, premier nawiązał do zbliżającej się 80. rocznicy II wojny światowej. Wspomniał m.in. o fordońskiej „Dolinie śmierci”, gdzie jesienią 1939 r. Niemcy rozstrzeliwali Polaków i Żydów.
Ich dusze krzyczą do nas dzisiaj stamtąd i płaczą, kiedy słyszą o jakichkolwiek możliwościach, dyskusjach, że my, potomkowie zmaltretowanych ofiar tamtych lat, możemy za cokolwiek odpowiadać materialnie czy moralnie
– mówił Morawiecki.
Nie, my nie tylko za nic nie odpowiadamy. My padliśmy wtedy właśnie w tej fordońskiej „Dolinie śmierci” i wielu takich dolinach ofiarą strasznego niemieckiego terroru i dlatego my potomkowie, wnuki, prawnuki tamtych strasznych lat, tamtych ofiar, za nic nie odpowiadamy
– oświadczył premier.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Morawiecki jednoznacznie: Byliśmy ofiarami wojny. Nigdy się nie zgodzimy na jakiekolwiek odszkodowania
Do sprawy stanowczo odniósł się także prezes Prawa i Sprawiedliwości.
To nam należy zapłacić. To nam niektórzy na zachód od polskich granic są winni może nawet ponad bilion dolarów. My nie jesteśmy nikomu nic winni. Nasza polityka musi być w tych sprawach zdecydowana
— podkreślił Jarosław Kaczyński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes PiS przecina spekulacje ws. roszczeń żydowskich! „My nie jesteśmy nikomu nic winni. Są zobowiązania finansowe wobec Polski”
W podobnym tonie wypowiedział się w Pułtusku szef MSWiA Joachim Brudziński.
O, figa z makiem. Dopóki jest rząd PiS, nie ma mowy, by jakakolwiek polska złotówka popłynęła do kogokolwiek, nawet jeśli ma siedzibę na prestiżowej ulicy Nowego Jorku
– powiedział szef MSWiA Joachim Brudziński w TVP Info, odnosząc się do sprawy roszczeń żydowskich wobec Polski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Roszczenia żydowskie wobec Polski? Minister jednoznacznie: Figa z makiem! Nie ma mowy, by popłynęła jakakolwiek złotówka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446268-delegacja-rzadu-izraela-przyjezdza-do-warszawy